UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Taki sobie, średni film. Pompatyczny, trefne nawiązanie do "Ostatniego Mohikanina", nierzetelność treści (jak można zanć perfekcyjnie język, a nie wiedzieć, co to np. kapitan), niekonsekwencja w akcji (szczególnie w nabywaniu umiejętności językowej w obu kierunkach) i tylko piękne widoki. No i filozofia, ale ta też trochę została wypaczona prze Cruiza, który próbuje naśladować Willisa z minami ze "Szklanej pułapki". No cóż, ten aktor już się skończył trochę filmów temu. Dobry był w "Wywiadzie z Wampirem", w MI (ale już w dwójce nie). Dobry był w filmie z Nicole, kiedy poszukiwali szczęścia na Dzikim Zachodzie. A, niestety, po rozwodzie poziom znacznie spadł. Polecam obejrzeć fotosy, a iść na film "Pod słońcem Toskanii". Na samuraja szkoda funduszy.

Wojtek