UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Słuchaj Robo ja też miałem okazję być na meczu EB Startu w Gdańsku. I zgodzę się z tobą że dobrych akcji EB Startu było jak na lekarstwo. Słaba skuteczność w ataku, dziurawa obrona i duużo szkolnych błędów spowodował, że mecz zakończył się jak zakończył. Jeżeli na domiar wszystkiego w ekstraklasie kobiet zawodniczka zdobywa bramkę (przy pełnej obronie) prawie z połowy boiska to....... (bez komentarza!!) Dziwi mnie tylko komentarz dziennikarza zwalającego winę za przegrany mecz na sędziów. Tak jest to najlepszy sposów na usprawiedliwienie błędów, beznadziejnie słabej skuteczności w ataku i słabej postawy w obronie. Trudno powiedzieć co tak naprawdę było przyczyną przegranej. Jest to związane raczej z psychiką zawodniczek niż z umiejętnościami. W tym spotkaniu spokojnie można było pokusić się o 2 pkt. Szkoda, że zawodniczki nowy rok rozpoczęły od porażki przerywając punktowaną serię meczów. Jeżeli miałbym wyrożnić zawodniczki w EB Starcie to na pewno Elę Olszewską i Izę Zwiewkę. Mam nadzieję,że w kolejnym meczu już na własnym parkiecie będzie znacznie lepiej. PS Zgadzam się z Krisem że nie można wyciągać tak daleko idących konsekwencji po jednym przegranym spotkaniu i pewnie ten zimny prysznic przydałby się Andrzejowi. Życzę wygranej i Pozdrawiam.
Rex