UWAGA!
[X]
Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
lub zarejestruj konto na portElu.
Jestem byłym klientem firmy meblowej o której mowa i doskonale rozumiem zaliczkę w wyskości 300zł.(są to koszty pomiaru i projektu), które nie są dodatkowe i odejmowane od wartości całej kuchni. Natomiast firmy które mówią, że projekt nic nie kosztuje, kojarzą mi się z oprocentowaniem w banku 0%, czyli ukrywaniem pewnych kosztów by przyciągnąć klienta. Sami osądźcie co jest lepsze, ukrywanie przed klientem kosztów, czy przedstawianie ich klientowi. Ocena bardzo subiektywna.