A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Wydaje mi się że most nie został źle wykonany tylko tanio. wymiana dylatacji to zwykła konieczność konserwacyjna po pewnym okresie eksploatacji. Okres tym dłuższy im lepszych materiałów użyto w trakcie realizacji inwestycji. I tu się wyłania winowajca tego, że tak szybko trzeba to robić - dodupiaste ustawodastwo w Państwie polskim, które w ustawie o zamówieniach publicznych promuje kryterium najniższej ceny a co za tym idzie partaninę i kanciarstwo w majestacie prawa na każdym kroku. Wchodzi to już w krew wszystkim wykonawcom (bo inaczej przetargu się nie wygra) że po prostu dobrze, solidnie i uczciwie nie potrafią gdyż takie "nieżyciowe" podejście do biznesu gwarantuje plajtę.
I właśnie tutaj Panie Imbryk brakuje tego co było przed 1945 - niestety
przejechałem się wiaduktem po naprawie. samochód 800 kilogramów, a już stukało na dylatacjach, które są nierówne. Jakie wstrząsy spowoduje 24 tonowy TIR?, jak to przeniesie się na filary? Kto dokonał odbioru tych nierówności. Proszę o nazwiska. Chyba, że to jest utajnione. Jeżeli utajnione, to przez kogo i dlaczego?
Też jechałem, uskok na tych połączeniach jeszcze gorszy niż przed remontem ale co tam za trzy lata się poprawi z nowego budżetu :(