Z przyjemnością przypominam mój tekst
„Login: Elblag, hasło: Morski”, który dziś nabiera nowego wymiaru.
Dziś czytamy w mediach, że opracowano Strategię Rozwoju Portu Morskiego w Elblągu. Jak przyznaje „…Arkadiusz Zgliński, dyrektor Portu Morskiego w Elblągu, strategia była dokumentem, o który port zabiegał od dawna. Do tej pory elbląski port opierał się jedynie o założeniach do strategii. Z powodu braku środków, nigdy nie był jednak w stanie zlecić jej wykonania…” Wszystko pięknie, ale …..czy nie zmarnowaliśmy kilku lat i szans?
Kilka lat wstecz, dokładnie 2011/12 między innymi z mojej inicjatywy doszło do spotkania Prezydenta Grzegorza Nowaczyka z Przewodniczącym Baltic Ports Organization (BPO) Panem Julianem Skelnik, który był również wiceprezesem zarządu w Morskim Porcie Gdańsk oraz z sekretarzem Organizacji Portów Bałtyckich - Bogdanem Ołdakowskim, który jest Prezesem Zarządu Actia Forum.
Celem spotkania było złożenie propozycji wstąpienia portu w Elblągu do organizacji, która została założona 10 października 1991 r. w Kopenhadze w celu ułatwienia współpracy pomiędzy portami i podniesienia możliwości żeglugowych w rejonie Morza Bałtyckiego. Zrzeszenie skupia ponad 50 najważniejszych portów z dziewięciu krajów usytuowanych wokół Bałtyku. Spotkania zakończyły się sukcesem i port w Elblągu został członkiem Baltic Ports Organization (BPO) o czym szumnie informowały media w
artykule „Port w Elblągu wypływa na szerokie wody”. Była nadzieja, szanse, możliwości…..
Przyszedł rok 2013 i referendum, odwołanie jednej ekipy włodarzy przyszedł komisarz i powołanie nowej. Jak się okazało z przyjściem nowej władzy uchwałodawczej i wykonawczej zmieniło się postrzeganie interesów portu w Elblągu - zdecydowano o wystąpieniu z Organizacji Portów Bałtyckich.
No cóż - wszyscy chcą kopać, otwierać Elbląg na świat, ale w decyzjach tego nie widać od lat. Czy po przyjęciu Strategii Rozwoju Portu Morskiego w Elblągu port nasz ponownie wstąpi do Baltic Ports Organization (BPO)? Jak mówił Seneka ”W samotności każdy szmer niesie nadzieję, że być może tym razem ktoś zapuka do naszych drzwi.”