23
05.09.2003

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Pujan to może grać na mandolinie a Pablo Aimar wie co mówi chłopak zna sie na futbolu .Chłopaki z ALSTOMU wybili im granie z głowy .Niektórzy z nich na meczu niewiedzieli gdzie biegać a bramkarz i jego koledzy muszą gradz w kaskach bo sobie głowy porozbijają .
bk (2003.09.08)

info

0  
  0
Brawo dla "gwiazdorów" z drużyny Pujana, a może raczej MF-u. Nie wiem, kto to ustawia tych wszystkich zawodników, ale proponuję mu dać sobie spokój z tą posadą i podać się do dymisji :P. Powodzenia chłopaki, chociaż po ostatnim meczu nie widzę Was w czołówce tabeli. Pozdrowienia dla strategów zespołu Pujan.
Allah (2003.09.09)

info

0  
  0
Apropo poniedzialkowej porazki. Dziekujemy za wszelkie slowa krytyki, ale krytyki tworczej. Allah - u nas nie ma MF czy Czarnego Kota. Jest PUJAN. Wypowiedzi takie jak Twoja na pewno niczemu dobremu nie sluza.
Kielich (2003.09.09)

info

0  
  0
Z przykrością muszę stwierdzić, że obrona Pujana nie popisała się w meczu z Alstomem. Dlaczego każda piłka zostaje wykopywana w kosmos przez stopera, gdzie była prawa i lewa strona defensywy przez większą część spotkania? I jeszcze jedno, to nie jest hokej, że można tak wpadać na zawodników (w dodatku swoich). A zachowanie bramkarza Pujana było "chamskie". Drogi Panie, niech Pan swoje emocje i złość pozostawi w domu i tam się wyżyje, np. grając w Mortal Kombat.
obserwator (2003.09.09)

info

0  
  0
No i stało się jaka szkoda, chłopaki z Pujana dobrze że wzięli saperki na mecz to chociarz się odkopali przez noc no trudno!!!!!Wyszła im tylko zabawa w czeski film pt.,,Nikt nic nie wie''!!!!!!
Antoni Piechniczek (2003.09.09)

info

0  
  0
chociaz pisze sie przez samo z, a nie rz - jesli ktos posluguje sie nazwiskiem znanego szkoleniowca (ciekawe dlaczego nie swoim?) to przynajmniej moglby uwazac, by nie robic bledow.
Kielich (2003.09.09)

info

0  
  0
Allah ma racje. Byłem i widziałem mecz Pujana. Te zmiany w drugiej połowie nie mialy zadnego sensu. Wszystkie trzy zmiany w drugiej połowie jeśli nie 4(nie jestem pewien) były kompletną porażką strategów drużyny!!! Pujan nie za dużo u was tych zawodników na zmianę??? W całym meczu nie mieliście żadnej dogodnej akcji do oddania strzału!!! Może zapomnijcie o zmianach w pomocy(błędnych) a zajmijcie sie zmianą ataku?! I nie obrażajcie sie to tylko dobre rady.
były piłkarz (2003.09.09)

info

0  
  0
co do wczorajszego meczu Pujana... przegraliście na własne życzenie. Nie wiem tylko czemu w podstawowym składzie nie grało kilku pierwszorzędnych obrońców( sądząc po wcześniejszych meczach). Wogóle to do wymiany jest co najmniej kilku gośći którzy chyba dostali się do waszej drużyny przez pomyłke. Ci którzy oglądali mecz to na pewno wiedzą o kogo chodzi... Jeśli ich wymienicie to widze Was w czołówce tabeli...:)pozdrowionka
owsik (2003.09.09)

info

0  
  0
"Były piłkarzu", stratedzy byli w 200% pewni, że mają "atak doskonały". Niestety ich oczekiwania nie spełniły się. Grali, jak grali (przecież to było wyraźnie widać, że nie dają sobie rady). Obrona też nie pokazała się z mocnej strony. Pierwszy skład był źle dobrany i tu stratedzy się grubo pomylili. Te zmiany były potrzebne przede wszystkim w obronie jak i w ataku. Nie wiem dlaczego trener przetrzymywał tych samych zawodników cały mecz. Przecież oni nic nowego nie wnieśli do drużyny. Pozdrawiam.
Krzychu (2003.09.09)

info

0  
  0
A tak w ogóle to jaki był wynik drugiego meczu? Stokrotki z Pocztowcem.
Krzychu (2003.09.09)

info

0  
  0