A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Do EMERYTA
Szanowny,
Historia tak sie jakos dziwnie dla Polski ułożyła, że od wieków najwiekszym naszym wrogiem byli Niemcy. I dzisiaj zapewne nie kuje Cie w oczy, ze po 1 września 1939r wymordowali 6 mln Polaków. Dzisiaj Niemiec to "bogaty wujek" ktoremu Polska wlazi w 4 litery bez wazeliny. A przeciez czasy najwiekszego rozkwitu Polska przeżywała wtedy, kiedy była skoligacona z sasiadami ze Wschodu. Ty masz to szczescie, ze pewnie nie dozyjesz czasow, kiedy wujek nas wykupi, a Twoje wnuki beda pracowac na niegdys polskiej ziemi u niemieckiego bauera. Nie udal sie "drang nach osten" militarny, udaje sie za to ekonomiczny :((((
Szczególny rozkwit Polska przeżywała jak nas sąsiedzi ze wschodu "rozebrali". Do dziś tereny byłego rozbioru rosyjskiego należą do najbardziej zacofanych cywilizacyjnie. Zastanów się rapaport czasami co piszesz!
Do kol. Rapaporta, no właśnie, widać, że kolega historii Polski uczył się na takich pomnikach jak ten w Elblągu. Bo w przeciwnym razie nie pisałby że w historii Polski głównym wrogiem byli Niemcy. Przecież wystarczy poskrobać się trochę w głowę, by stwierdzić że od czasów Bolesława Chrobrego i później Kaziemierza Krzywoustego kolejna woja polsko - niemiecka wybuchła w 1939 roku. Aż do roku 1871 Niemcy nie istniały jako silne państwo, Rzesza to było określenie szeregu państewek (niektórzy mówią o 300) Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego. Cała nasza historia, gdzieś powiedzmy od bitwy pod Orszą w 1514 aż do niemalże czasów nam współczesnych (no kto nie chciał nas w NATO?) to zmagania z Rosją w jej rozmaitych postaciach. A tego na tym zafałszowanym pomniku nie ma.
Dyzio : Ty oczywiscie nic nie wiesz o Unii z Litwą i o czasach rozkwitu sprzed wojen kozackich.....
Prawicowiec : oczywiscie, masz rację !!!! Krzyzacy to też ruscy, a prusacy pisali cyrylicą, pili stoliczną i "cywilizowali" Polskę.... Pojecie Germanizacji wymyslili wredni ruscy spece od propagandy :)))) To jest właśnie ta Rosja pod rozmaitymi postaciami :))) Bo Niemcy, to oni byli tylko za Chrobrego i Krzywoustego, potem gdzieś się zawieruszyli, by jak feniks z popiolów w 1939r dokopac całej Europie ( na szczescie nieskutecznie)
Drogi Rapaport, gdzie się Niemcy "zawieruszyli" to już Ci pisałem. A zwróć może uwagę na to, przeciwko komu wybuchały wszystkie nasze powstania narodowe; przeciwko komu jest nasza wielka literatura? Z kim my się tam zmagamy? A w ogóle to zerknij do Jozefa Mackiewicza i jego "Kompleksu niemieckiego". Polecam.
A z tym rozkwitem to wcale nie jest takie proste; owszem przed 1648 roku dotyczył on całej Rzeczpospolitej; ale chyba nie wszystko było tak OK, skoro co jakiś czas wybuchały powstania kozackie. Zresztą, to teza równie stara jak krakowscy Stańczycy, o czym pisał i Bobrzyński i niemalże w naszych czasach Jasienica, że wszelkie zło w historii Polski wzięło się z jej ekspansji na wschód. Można sądzić, że ta rzeczywista prosperity w sense ekonomicznym, mogła dotyczyć części naszego kraju. Przede wszystkim Prus Królewskich.
Czy ja Ciebie rapaport dobrze rozumiem? Ty chcesz odwrócić sie od UE bo tam są źli Niemcy i proponujesz odnowienie przebrzmiałej potęgi Polski w oparciu o nową Unię z Litwą? Wiesz zapewne doskonale, że Litwa leżała wtedy głównie na terenie obecnej Białorusi? To może zawiążmy znowu Unię z Litwą i Białorusią Łukaszenki. Będziemy mieli jak kiedyś calą Europę u kolan. Tym razem ze śmiechu :-)
Za jakieś 10 lat będziecie się wstydzić przed swoimi dziećmi, że głosowaliście za wstąpieniem do UE. I Ty dyzio także. Wielu napewno nie będzie się przyznawać. Myślę, że dopiero nowe pokolenie będzie rozumiało i szanowało wartość jaką jest suwerenne państwo polskie. Tym bardziej, że ich poprzednicy, tacy jak dyzio, zafundowali im "raj na ziemi" w postaci UE, w którym przyjdzie im żyć i doświadczać na własnej skórze dobrodziejstw oganiczonej suwerenności i dyrektyw płynących z zewnątrz. Co najciekawsze, taką sytuację już mieliśmy w historii. Tuż po rozbiorach pojawiło się nowe pokolenie kochające Polskę i potrafiące ponosić dla niej ofiary, a ich ojcowie kosmopolici nie potrafili ich zrozumieć o co im chodzi i po co im ta Polska.
a mi się wydaje ze ta dyskusja jest o czymś innym.
AntyUE: Zapraszam na kawę za 10 lat. Wtedy podyskutujemy. Teraz obawiam się nie ma to większego sensu. W przeciwieństwie do Ciebie nie jestem wróżką. Dokonałem pewnego wyboru i zamierzam ponieść wszystkie jego konsekwencje.