UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Ktoœ za niego poręczy. I wszystko szybciutko się rozwieje. Normalny œmiertelnik poszedłby sidzieć i traktowanoby go jak przestępcę. A naszego biskupa próbuje się tłumaczyć. Jednak opatrznoœć nad nim czuwa, bo jeszcze nikogo nie zabił. Ale co powie koleżankom ta dziewczynka z wypadku, że nasz ukochany biskup zaszczycił jš wypadkie ?

GABA