UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

x-sie - ok rozumie Cie w 2/3 % :) ale nieważne........Panie "elblążanin" -słuchaj, znając ten kraj i wszechobecną korupcję, wątpie aby jakakolwiek pikieta pomogła. Tyle juz zostało napisane i powiedziane, ze dawno powinny być w tym kierunku podjęte kroki. Ja bym przede wszystkim rozbudował np. dolinkę, bo nawet plac jagielończyka jest juz za mały na duże imprezy, zakupił "mocniejsze" nagłośnienie (przy wydatkach milionowych miasta na malowanie budynków-nic by się budżetowi nie stało), a po trzecie zmienił ludzi odpowiedzialnych za organizację imprez masowych. Masz rację "elblążaninie", iż ludzie powinni walczyć o swoie, bo przecież to nasze pieniądze ...ale niestety my w cywilizowanym kraju nie żyjemy i jeszcze mogło by to (pikieta) przeobrazić się przeciw nam. Mnie osobiście to wszystko śmieszy -ponieważ wystarczy jedynie zrobic te kroki co napisałem powyżej aby radni mieli poparcie wśród mieszkańców miasta- więc na co oni czekają?:) O przypomniałem sobie - prosze spojrzeć na ta scenę na jagielończyka - przecież to jest żenada na maksa -muzycy depczą po sobie -taka mała scena nadaje się jedynie w miastach do 20 tys mieszkańców a nie w elblągu!!!!!! Natychmiast wymieńcie tą scenę - to do ludzi za to odpowiedzialnych!!! Elblążaninie poczekajmy jeszcze - miejmyu nadzieję że sprawą ktoś się zajmie...jak nie to "pospolite ruszenie"!!!!!

MR. X