36
09.06.2003

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
cóż... ten kraj zawsze pełen byl sprzedawczyków. Po co było walczyć o niepodległą Polskę?
Kościuszko (2003.06.09)

info

0  
  0
Gdzie żył Prezydent Kwaśniewski w Euroazji, byliśmy kolejną republiką ZSRR, jedna wielka rodzina, prawdziwa komuna
kierka (2003.06.09)

info

0  
  0
Wyniki referendum pozwalają na wyciągnięcie jeszcze jednego wniosku: nasz Naród to ciemna masa, którą można dowolnie manipulować (bo i tak nikt nie potrafi samodzielnie myśleć), albo rządzący są wyjątkowo bezczelni (jakim cudem w dwie godziny po zamknięciu lokali mogli podać wyniki z dokładnością do 1% ???).
eh (2003.06.09)

info

0  
  0
do eh to sie nazywa technika
speed (2003.06.09)

info

0  
  0
do speed: nie wiem jak Ty, ale ja byłem głosować i polegało to na wpisaniu się do takiego dużego zeszytu, zakreśleniu odpowiedniej kratki na kartce papieru i wrzuceniu tejże do urny. Co to ma wspólnego z techniką? Czy podliczenie frekwencji (co najmniej dwukrotne celem sprawdzenia), przeliczenie oraz posortowanie i policzenie (znowu co najmniej dwukrotne) głosów ma coś wspólnego z techniką? Chociaż... przepraszam... długopis i kalkulator to też technika. Tylko czy w skali całego kraju dwie godziny są wystarczającą ilością czasu??? Bo przecież dane ze wszystkich lokali też muszą zostać policzone i podsumowane.....
eh (2003.06.09)

info

0  
  0
jawiem, ty innym mówisz żeby nauczyli się czytać a ty naucz się pisać analfabeto jeden !!
Piotr (2003.06.09)

info

0  
  0
Piotr! nie denerwuj się... szkoda zdrowia. Mam dzisiaj troszkę czasu i tak sobie czytam, co to ludzie piszą (często pomijając zawartość merytoryczną)... Wnioski: większość nie zna podstaw gramatycznych języka polskiego (nawet osoby, które podają, że ukończyły studia), część nie wie, co oznaczają słowa "kultura osobista", a kilka to tak kaleczy nasz język, że wstyd. Najgorsze jednak jest to, że nie dociera to do nich. Nawet jeśli zwrócisz takiemu uwagę, to w odpowiedzi usłyszysz, że "...tu panuje wolnosc slowa...", albo "....miec sdanie na każdy temat to zaleta nie wada...". Nic dodać, nic ująć.
eh (2003.06.09)

info

0  
  0
eh, to nie jest problem, problem to to że Polacy uczą się pisać wzrokowo, a jak taki kretyn pisze z samymi błędami to te błędy podświadomie się utrwalają, szczególnie młodszym. Co do twojej wczesniejszej wypowiedzi to się z tobą nie zgadzam, siedziałem w komisji i naprawdę już o 21 byłem w domu po złożeniu meldunku w UM, te wybory były baaardzo proste a o wyniku zadecydowała niedziela, szczególnie jej popołudnie.
Piotr (2003.06.09)

info

0  
  0
Ci co nie poszli i ci co oddali głos na "NIE" marzą chyba o unii z WNP (Wspólnota Niebezpiecznych Państw) na czele z Łukaszenką.
Franek (2003.06.09)

info

0  
  0
do Piotra: nie wiem dlaczego, ale wierzę Tobie (w sprawie liczenia głosów). Chociaż o tyle dobrze, że w sprawach organizacyjnych polepszyło się (w stosunku do innych głosowań czy wyborów). Ale i tak nie jestem zadowolony z wyników. A dla wiadomości Franka (i innych niekoniecznie zainteresowanych) - głosowałem na NIE i wcale nie z myślą o WNP. Ja postawiłem sprawę inaczej; zadałem sobie pytanie: czy Polska MUSI gdzieś przynależeć, czy nie może być po prostu Polską? Wiem, jestem być może ignorantem w sprawach polityki, ale słyszałem, że istnieje w Europie taki kraj (a pewnie jest ich więcej), który nie poddał się nikomu w sprawach polityki czy wojskowości. Myślę o Szwajcarii.... Wiem, wiem... Szwajcaria nie leży w sercu Europy i nie ma dostępu do morza, więc gdzie tu porównanie. Przecież wszyscy wiedzą, że na skałach rośnie najlepsze zboże, a jaki rzepak.... Cóż, może faktycznie mamy za mało gór?
eh (2003.06.09)

info

0  
  0