20
21.07.2013

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
lekarzy oczywiscie
nick111 (2013.07.21)
Do ktosław, chyba nie przeczytałeś, że ci którzy wezwali policję byli na drugim brzegu więc jak mieli ratować ?
(2013.07.21)
Problem się powtarza w tym miejscu. To ile jeszcze takich zanim ktoś tam postawi wodny patrol ? Tym razem zawinił brak ratownika w tym miejscu i brak patrolu wodnego w pobliżu. Jak widać nie zabrakło tam tablicy z informacją o numerze 112.To przykład złej oceny problemy i braku działań ale o ile to zawał to tylko przypadek - mógł umrzeć w lasie lub w tramwaju. A tego by dotknęły go skutki własnej bezczynności będę życzył każdemu leniowi. W wypadku Pana Turleja poskutkowało - wziął się do pracy w związku z czym serdecznie go przeprosiłem. Teraz pora na efekty tej pracy. Na facebooku powstała grupa Elbląski Basen - zapraszam wszystkich do udziały w tej grupie bo zamiast narzekać teraz trzeba działać. Te pół roku na Referendum to w tej sprawie czas stracony bo można było o tym rozmawiać już w 2011.Dziś pewnie gadalibyśmy nad basenem a nie na jego niecką.
MariuszLewandowski (2013.07.21)

info

3  
  5
Panie Mariuszu Lewandowski, jestem ratownikiem wodnym dyżurującym na Rzece Elbląg. Proszę nie pieprzyć głupot o wodnych patrolach. Jest to zamknięty kanał, do którego NIE DA SIĘ wpłynąć z Rzeki. Zamiast zajmowania się dysponowaniem naszymi siłami proszę znaleźć sobie jakieś hobby. Osoby które mało wiedzą dużo komentują. Nikt nie postawi tam wodnego patrolu bo jest to bez sensu, w obrębie Rzeki jest kilka punktów w których dzieciaki kąpią się nagminnie i to właśnie tam będziemy pilnować. Proponuje wziąć kąpielówki i samemu dyżurować nad "cieplicówką" - bojkę pożyczę nawet prywatną!
OlafKomorowski (2013.07.21)

info

18  
  1
Ktosław, czytaj ze zrozumieniem, małżeństwo było na drugim brzegu. Poza tym skąd wiesz w jakim wieku to ludzie i czy umieją w ogóle pływać?
(2013.07.22)

info

4  
  0
panie Olafie rozumiem pana problemy z dotarciem do tego miejsca, mam radę, skoro nie da się tam dopłynąć to proszę zdjąć płetwy i iść pieszo,
ewentualnieskakaćtamzespad (2013.07.22)

info

0  
  4
Panie Olafie ma Pan racje - za kilka dni wezmę płetwy i pospędzam tam sporo czasu na razie jeszcze nie mogę z racji operacji kolana. Pana sposób myślenia bardzo mi się podoba tyle że może jeszcze paru takich emerytów i w paru miejscach da się wystawić takie "Wodne Patrole" i nie mam tu na myśli motorówek z Policją ale gości z płetwami, telefonem komórkowym i orientem na okolicę. .. .godziny dla ratowników młodszych jak znalazł.
MariuszLewandowski (2013.07.22)

info

2  
  3
Panie Lewandowski, pańska wiedza w zakresie ratownictwa wodnego jest niewystarczająca. Prosze zapoznać się z ustawą o bezpieczeństwie osób przebywających a obszarach wodnych (MSW) może Pan coś z tego zrozumie. Płetwy i komórka to zbyt mało aby ratować życie ludzkie!!!
czytelnik111 (2013.07.23)

info

1  
  0
ludzka śmierć, a nie które komentarze są pisane jakby przez idiotów, pochylcie głowy nad człowiekiem i pomódlcie się do Pana o rozum dla siebie
edja (2013.07.23)

info

1  
  0
Tez mnie to dziwi, mozna bylo spokojnie dobiec do goscia to bardzo niedaleko bylo. A malzenstwo poinformowalo policje, a gosc lezal przy brzegu w wodzie, pewnie ze 20 albo wiecej minut.
gosc11 (2014.04.29)