Od jakiegoś czasu Elbląg żyje niemalże tylko jednym - planami powstania w mieście kilku hipermarketów. Agencja Marketingowa Omniobus 31 marca br. przeprowadziła na grupie 432 elblążan sondaż na temat planów powstania w Elblągu hipermarketów. Zadano im cztery pytania, z których jednoznacznie wynika, że mieszkańcy naszego miasta chcą hipermarketów.
Na pytanie "Czy Pan (Pani) robił(a) kiedyś zakupy w hipermarkecie?" prawie 72 proc. ankietowanych odpowiedziało, że tak, a zaledwie 28 proc. nigdy nie robiła tam zakupów. Ponad połowa elblążan, którzy kiedykolwiek byli w hipermarkecie była zadowolona z zakupów tam zrobionych. Swoje niezadowolenie wyraziło natomiast 1,28 proc. ankietowanych z tej grupy. Ponad 47 proc. osób, które wzięły udział w ankiecie chciałoby, żeby w Elblągu powstały hipermarkety. Przeciwników takich inwestycji było niewiele ponad 9 proc.
Na pytanie "Czym Pana(Pani) zdaniem kierują się elbląscy handlowcy sprzeciwiający się budowie hipermarketów w naszym mieście?", ankietowani odpowiedzieli: "tylko własnym interesem "(76,62 proc.), "interesem swoim i klientów" (15,74 proc.), "tylko interesem klientów" (7,63 proc.).
- Wyniki badania świadczą jednoznacznie o tym, iż chociaż w Elblągu nie ma jak dotąd hipermarketów, dla większości elblążan nie są one czymś obcym - wnioskuje Cezary Balbuza z Agencji Marketingowej Omnibus. - Ponad 70 proc. respondentów deklarowało odwiedzenie tego typu sklepie w innych miastach. Około 90 proc. z tych, którzy robili swoje zakupy w hipermarketach, było zadowolonych z usług tych placówek handlowych. Nie ulega wątpliwości, że zdecydowana większość mieszkańców naszego miasta, bo ponad 70 proc., chce budowy hipermarketów w Elblągu. Interesujący jest również fakt, iż gdyby nie brać pod uwagę odpowiedzi elblążan, którzy nigdy nie byli w hipermarketach, wskaźnik poparcia dla budowy takich centrów handlowych w naszym mieście wzrósłby do 80 procent. Ciekawie wypadła też ocena elbląskich handlowców sprzeciwiających się budowie hipermarketów w Elblągu. Zdaniem aż 76 proc. ankietowanych, kierują się oni wyłącznie własnym interesem, a nie interesem klientów.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Ważne jest co chcą mieszkańcy miasta, a nie co chcą kupcy.
W Elblągu jest ok. 1.000 sklepików, a mieszkańców 130.000 ! Dlaczego handlowcy terroryzują klientów? To jest przestępczość zorganizowana. Teraz rozumiem dlaczego Adolf Hitler kochał Żydów „inaczej”, oraz papież Klemens (w 1307r.) kazał wymordować Templariuszy. Ja mam się podporządkować małemu sklepikowi lub straganowi czy hipermarket będzie mi służył tak jak ja tego chcę? Co to za „kupcy”, którzy wykorzystując bezrobocie, zatrudniają panienki albo rencistów za żenujące pensje? Zatrudniają, ale tylko jedną – bo pozostałe pracują na czarno. Marzę o jasnym, białym, czystym, dużym hipermarkecie (10 szt.), w którym złodziej nie będzie mi grzebał po kieszeniach z powodu tłoku i natłoku.
Mam jedynie nadzieje, ze projektanci postaraja sie, by wtopil sie on w architektoniczny obraz miasta. A jesli hipermarket ma byc (tak jak w wiekszosci przypadkow) olbrzymim hangarem, widze dla niego jedyne miejsce - na obrzezach miasta...
Dlaczego elbląska telewizja kablowa za tak wysoki abonament serwuje widzom taką "kupe programową" /bo tego nawet papką nie można nazwać/. Czy znajdzie się ktoś, kto ogląda np. program ukraiński.
Powiało optymizmem.Oczywiście hipermarkiety powinny być w Elblągu.Taki jest mój interes!
ankieta
pytanie "omnibusa-wszystkowiedzącego"
1.po co hipermarketu pchają sie do elbląga
A) myślą o swoich zyskach
B) chcą otworzyć punkt rozdawania pieniędzy
c) chcą nam pomóc rozwiązać problemy komunikacji miejskiej
wśród osób udzielających nieprawidłowe odpowiedz zastanę rozlosowane dyplomy "złoty omnibus"
(nie zakreślajcie odpowiedzi a.
prawda jest na pewno szlachetniejsza,
odpowiedz c. to podpycha )
Panie hiper bezrobotny ma pan chyba hiper zasiłek i nie wie co zrobić z tą furą pieniędzy! Oczywiście, że hipermarkety nie są instytucjami harytatywnymi i przychodzą do nas zarobić! Oferują jednak niższe ceny i z pewnością jeżeli powstanie w Elblągu kilka takich sklepów, wszyscy handlowcy będą musieli się do tych cen dostosować, ku zadowoleniu klientów!
Nasuwa się pytanie kto w naszym mieście uprawia
marketing po francusku.Prblematyka handlu wymaga
grutownej analizy.Dopiero po tej analizie należy
wskazać lokalizacje,rozwiązania komunikacyjne,zabezpieczyć prace nawet tym na czarno zatrudnionym.
Elbląscy kupcy na łącznej powierzchni handlowej
110 300 mkw. tworzą 1730 przedsiębiorstw handlowych, hurtowni, sklepów, kiosków i straganów zatrudniają 4500 osób na stałych umowach o pracę
Tak jak umiemy staramy się wczuć w potrzeby elblążan ,aby prowadzić to największe "przedsiębiorstwo "w mieście potrzebna jest współpraca wielu firm instytucji urzędów banków .
Im lepiej będą prosperowały nasze firmy tym lepiej będziemy opłacali naszych pracowników ,im więcej małych podmiotów w naszym mieście tym mniej bezrobocia .
Teraz razem tworzymy organizacje kupiecką której celem jest promowanie tego największego „przedsiębiorstwa ”działającego w naszym mieście poprzez budowanie przyjaznej atmosfery na terenie naszej gminy dla wszelkich inwestycji przyczyniających się do zmniejszenia bezrobocia w naszym regionie .
W niedalekiej przyszłości w naszym mieście może powstać 7 hipermarketów mogących potencjalnie zniszczyć lokalny handel i nasze wszystkie miejsca pracy dlatego tak jak unia wymaga od nas wielu okresów ochronnych i przejściowych tak i my elblążanie potrzebujemy się chronić, przynajmniej czasowo, przed działaniami mającymi na celu likwidacje tak niewielu pozostałych miejsc pracy w naszym regionie.
Wiemy jak szkodliwe i niszczące dla naszej społeczności jest "dzikie" lokowanie inwestycji hipermarketów
Doświadczenia innych miast dowodzą że 1 miejsce pracy tworzone w hipernarkecie likwiduje 7 miejsc pracy w jego sąsiedztwie.
Zadbajmy by zyski i podatki wypracowywane w naszym regionie nadal w nim pozostawały (a fundusze dostosowawcze z unii europejskiej były wykorzystane na dostosowanie naszego rodzimego handlu do poziomu zachodnio-europejskiego ).
Zawsze do usług
Kupiec elbląski
wszedzie na świecie a jóż na pewno w niedalekim Gdańsku Hipermarkety stawia się za miastem .
Wpakowanie dwóch Hipermarketów do centrum zablokuje przecież nasze ulice
kto wymyśla te bzdurne lokalizacje i dla kogo