A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Decyzja Rady nieprzemyślana. Brak wiedzy z reformy szkolnictwa zawodowego. Znow dobre plecy osoby z CKU w UM a nie rozsadek władzy. Zmienić nazwy jest łatwo, tylko co dalej. Zrobiono w wielkiej tajemnicy przed szkołami. I co dalej - co zaoferuje ten nowy twór osobom dorosłym? Uzupełnienie wiedzy ogólnej osobom, które bedą chciały posiadać wykształcenie zawodowe lub srednie - to jest możliwe. Nauczać w zawodach jak to mają w zamyśle reformatorzy, to mrzonka - a na czym- stolik i tablica. A gdzie nauczanie praktyczne? U pracodawców? Śmieszne, który pracodawca ma szansę zrealizować podstawę programową dla danego zawodu? Ile osób, którzy ucza się zawodu zdaje egzamin przed Okregową Komisją Egzaminacyjną? Zdają w cechu bo jest łatwiej. I zasilają później PUP. Ta reforma szkolnictwa w Elblągu to fikcja. Rzeczywiście czas na zmiany ale w UM.
A CKP już od zeszłego roku bogatą ofertę przedstawia osobom doroslym. Ja jestem już na kursie kwalifikacyjnymw w CKP i będę miala zawód nim ruszy coś w CKU. Jest świetnie. Fajni nauczyciele i mają dużo swoich pracowni w różnych zawodach. Po co dublować szkoły w biednym Elblągu. Chyba ktoś nie myśli.
Wiesz każdy patrzy z własnej perspektywy. Nie uznaje osiedla za najlepsze ale jest tu fajnie i spokojnie i coraz częściej to zmienia się na gorsze a wiadomo jaką opinie ma zawodówka i boje się aby się nie pogorszyło z racji. W wakacje myślisz że gdzie wszyscy ze szkół chodzą palić a przy tym śmiecą nie mówię o hałasie bo z tym się pogodziłem decydując się na mieszkanie tutaj. Wyobrażam sobie co to będzie jak się wszyscy tu zbiorą i wymieszają. Pomysł mi się nie podoba. Wystarczy, że ze względu na niż demograficzny szkoły dostały ostro w kość i większość się przeniosła inne scaliły i zrobił się jeden wielki harmider to jeszcze ten pomysł z zawodówką.
Co do zawodówki to się nie wypowiadam na temat ambicji potencjalnego ucznia ale do zawodówki nie idą ludzie w celu podnoszenia kwalifikacji a raczej ten margines, który musi gdzieś iść żeby coś tam umieć. Nie uwierzę, że zawodówka teraz różni się od tej sprzed kilku lat. Nie oszukujmy się ale fachowców też z nich nie będzie mimo że ukończą nawet na 5teczkach zawodówkę czy studia. Dziś studia to ściema, sztuczne zmniejszenie bezrobocia - odwlekanie statystyk z tragicznymi konsekwencjami w późniejszym czasie. Nie mówię tu o studiach publicznych, z niższym poziomem nauczania jak w liceum ale niestety i nawet niektórych państwowych. Studia teraz to dobry biznes a nie studnia wiedzy.
Wspaniałym naucycielem języka polskiego w CKU był pan Anatol Gołowicz. co z nim?Na emeryturze?
CKP i CKU mają podobne uprawnienia - obie placówki mogą prowadzić kursy kwalifikacyjne, ale mają różną kadrę i pracownie. Po co dublować szkoły? A po co jest pięć ogólniaków?
Ludzie o co to bicie piany. Przecież CKU było tam zawsze, nie powstaje nowa szkoła, tylko ta co była wzbogacona o dwa nowe kierunki. A kierunki zawodowe zawsze w miasteczku były w hotelarskim. więc to nic nowego. Co to palącej i hałasującej młodzieży, ten problem jest w wielu miejscach miasta i wcale nie jest związany z lokalizacją szkoły, szczególnie w wakacje.
Pan Gołowicz już niestety zmarł.
Nie rozumiem tego ostracyzmu szkół zawodowych - przecież uczniowie tych szkół nie biorą się znikąd. To są nasze dzieci, siostrzeńcy, kuzyni itd. O dobrego fachowca trudniej niż MAGISTRA co ma dyplom, a nie ma umiejętności.
"Pan Gołowicz już niestety zmarł. " Nie wiedziałam :( świeć Panie nad jego duszą. Najlepszy polonista jakiego znałam.
Z CKU pamiętam wielu fajnych nauczycieli, życzliwych dla słuchaczy, rozumiejących ich problemy a jednoczesnie wymagających, potrafiących nauczyć. Mile wspominam tą szkołę i koleżanki z grupy TR.