UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

W czasie powodzi na Wyspie Nowakowskiej jeden z mieszkańców Batorowa mało nie walnął siekierą w ówczesną panią Naczelnik gminy za to, że gmina tak późno zareagowała na fakt powodzi. Powstrzymany przez innych zdążył rozwalić tą siekierą magnetofon w świetlicy w Nowakowie. To były czasy, oby się nie powtórzyły -

Żuław