A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Wydaje mi się, że być aktywnym to dla "Grupy Referendalnej" narzekać i krytykować na wszystkich i na wszystko co robią ludzie w Elblągu. Dla mnie najważniejsze jest by były podejmowane mądre decyzje w oparciu o wiedzę i doświadczenie przez prawych ludzi, którzy swoją przeszłością oraz obecnym działaniem dają gwarancję słuszności swych działań. Jestem przeciwny temu by w ewentualnej nowej Radzie Miasta znajdowały się osoby tylko dlatego, że były aktywne jak w/w grupa.
I tu się w pełni zgadzam z przedmówcą - liczy się wiedza i doświadczenie ale nade wszytko skuteczność. Jak chcesz coś naprawić robisz dwie rzeczy - sprawdzasz co się zepsuło i dlaczego się zepsuło. To jest właśnie to narzekanie - identyfikacja problemu i szukanie jego genezy. Jak ustalisz te dwie rzeczy możesz szukać rozwiązania. Dla Pana Prezydenta nie ma problemów - uwierzył biedak we własną propagandę. .. A jak zaprzecza istnieniu problemu nie ma szans na naprawę. Jak wezwiesz gościa od TV a on ci powie że pasy na ekranie to tak ma być i skasuje za dojazd 50 zł to co zrobisz ? Ja wywalę go z do, u i poszukam innego. Teraz będziemy szukać innej radu i innego Prezydenta. Takiego co powie no tak są pasy no to trzeba je zlikwidować, po czym wyjmie śrubokręt i rozkręci to miAsto na kawałki po czym złoży zgodnie z wolą i w interesie mieszkańców. HOWG
Stać na podwyżki za mieszkania. .. .. to i stać na referendum jestem za !!!
do anty - jaka pewność kolego. .. my jedynie podajemy 180 osób do komisji. Od tego ile zbiorą podpisów zależeć będzie jak dobrze poznają problemu mieszkańców. To tylko kwestia ich pracowitości i poświęcenia. Nie jest łatwo zaczepić kogoś na ulicy lub zapukać do jego mieszkania. A z tego robią się nasze listy. Niektórzy z nich pójdą do Komisji po czym wrócą do domów i wystarczy jeśli będą się czuli częścią tego miasta - nic więcej. Ale część z nich zechce poszukać rozwiązań. Posiedzi w internecie coś poczyta coś przegada czemuś się przypatrzy może coś od kogoś podpatrzy. Jeśli te pomysły będą dobre i spodobają się mieszkańcom - to poprą i te pomysły i ich autorów. A wtedy zostanie tylko je realizować. A jako ich autorzy zrobią to najlepiej. I to wszystko. Nie stołki i partie ale ludzie, pomysły i zadania - zrealizowane. I imienna odpowiedzialność każdego z nich. Od pomysłu po sam dach. To się nazywa nadzór projektancki. / chyba /
do Pana Konstantego Koryckiego - jest Pan w błędzie. Jest nasz kilkunastu i sądzi Pan że jesteśmy wszechmocni ? Proszę nie żartować bo mam zajady. .. My tylko pokazaliśmy że można coś zrobić poza narzekaniem na los. .My tą władzę wybraliśmy czy to znaczy że cała kampania wyborcza Pana Nowaczyka była tylko po ot żeby on dorwał się do koryta ? Jeśli tak to wybaczy Pan - już dość. Ja chcę taką świnię co mniej zeżre żeby coś zostało i dla mnie. Może głupi jestem ale nie urodziłem się chłopem pańszczyźnianym i nie zamierzam bezczynnie patrzeć jak ktoś się nażera sam tym co jest dla nasz wszystkich. To niestety smutna prawda o referendum i ma Pan racje - nie chcemy tych pazernych świń przy korycie bo dla nas zostają tylko podwyżki. .. .To walka o przetrwanie Kolesi Nowaczyka lub Elblążan.
Nie ma co się spinać bo do żadnego referendum nie dojdzie taka jest prawda. Kto miałby na to wyłożyć kasę? Po drugie to do tej pory Wolny Elbląg nie przedstawił żadnych swoich planów, na zmiany w Elblągu. Najpierw napiszcie konkrety jakie działania powinien podjąć nowy prezydent. KONKRETY. Rozumiem, że trzeba będzie w zastopować budowę stadionu i zwracac kasę do UE a także wstrzymać budowę drogi 503.Zamkniecie pewnie kilka szkół, aby znaleźć oszczędności w oświacie. Wyłączycie oświetlenie uliczne bo powiecie że szkoda tak kasę marnować. Dni Elbląga i miejski Sylwester a także Święto Chleba już sie nie odbędą bo trzeba będzie oszczędzać. Zgadza się? to jest wasza wizja?
Drogi Panie mój program to około 80 pytań do Prezydenta - zapraszam na facebooka stonka Wolny Elbląg tam są te pytania co do joty. Poprzednich duch segregatorów korespondencji nie będę streszczał bo mam lenia.
Program będziemy pisać z tymi co nas poparli i zechcą popracować dla miasta. My oczywiście mamy woje pomysły ale teraz zbieramy podpisy po ich zatwierdzeniu tworzymy program i szukamy ludzi. Bez klucza partyjnego liczy się pomysł i determinacja. Będą dyskusje i spory - wybieranie najlepszych wariantów ale publicznie i przez wszystkich zainteresowanych. Co z tego wyniknie ? Miasto obywatelskie. Każdy mieszkaniec będzie miał dostęp do każdej decyzji i informacji urzędu i sam sprawdzi czy wybrano to co najlepsze i zawsze będzie mógł przedstawić swoje zdanie i swoją opinię a na końcu - wybrać co chce realizować i jak. Razem płacimy razem decydujemy. O wszystkim a nie o stojakach rowerowych. ..
Dlaczego nie odpisał mi Pan na moje pytania? Musi się Pan skonsultować ze swoimi kolegami, czy dopiero teraz szukacie kandydata?
Nie szukamy bo to nie partia - każdy z nas ma swojego ja nie mam żadnego. Nie popieramy nikogo jako ciało bo nie jesteśmy ciałem ale zespołem zadaniowym - odwołać Prezydenta i Radę. To nas łączy. Ten cel i ta sprawa. Ta jedna. Inne mogą nas dzielić. Poszukiwanie ludzi do komisji i powierzenia im misji zbierania podpisów proponowałem przed 3 tygodniami. Robimy to dziś bo reszta dojrzała do tego że czas planować co dalej i szukać ludzi do pracy w terenie szukać nowych twarzy i nowych pomysłów. Listy możemy zebrać sami do końca ale dalej pozostaniemy 20 stoma niezadowolonymi. PIS czy PO przykryje nas czapkami. I dalej będą robić swoje stawiać swoich kandydatów i robić gierki polityczne o nic co jest ważne dla nas i zapominać na czyim chlebie żyją. Teraz tworzymy zespół. Szukamy ludzi z pomysłami i z poparciem wśród sąsiadów. Niech każdy z nich porozmawia z 50 osobami niech zbierze 40 podpisów i będziemy mieli więcej podpisów niż zebrał Nowaczyk w drugiej turze. Nasz czas się kończy czas na głos Wolnego Elbląga. Będzie nas wielu bo spieramy się miedzy sobą ale i tak każdy odpowiada za siebie. To nie teatr 20 aktorów. To życie.
Czyli jeśli już Prezydent zostanie odwołany to może tak się stać, że zostanie wybrany nowy, którego tez nie zaakceptujecie. Za rok będzie kolejny raz urządzane referendum do odwołania Prezydenta, które de facto wybrano dzięki Wam. Co zmienili byście jako radni, gdybyście dostali się do RM. Nie chodzi mi tu o ogólniki typu zwalczanie bezrobocia, tylko szczegółowe kroki do polepszenia Elbląga. Zdobylibyście być może większe poparcie szczegółową "kampanią" a nie tylko ogólnym odwołaniem Prezydenta. Tylko czy macie jakieś konkretne pomysły?