A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Niestety nasza "kochana" straż miejska i policja ściga tylko tych, z których natychmiastowo można "wyegzekwować prawo" - czyli np. mandacik za parkowanie, wyprowadzanie psiaków bez kagańca itp.
Ale jak banda wyrostków pije swój alkohol i zaczepia przechodniów przed takim "Jedynkowym" pubem na początku starego Miasta, to nawet kierowca radiowozu odwraca głowę w drugą stronę. W końcu to mogą być koledzy po pracy i trzeba odreagować.
czy osik już rozpisał nagrody za niewinnie złapanego przestępce ?
zna ktoś imię i nazwisko tej osoby? albo chociaż inicjały? mieszkam kilkanaście metrów obok tego miejsca i zastanawiam się czy ten rówieśnik nie jest moim znajomym. ..
w. l.
Chłopak miał na imię Mariusz i nie był z Dąbka.
Szkoda chłopaka.
Dla ciebie niektorzy przesadzaja bo nigdy cie nikt nie zaczepil. Ja tez wole w nocy(a zdarza mi sie to zaledwie kilka razy w ciagu roku) wracac taksowka, dlatego ze wiem przez jakie dzielnice musze przechodzic by dotrzec do domu. Moze jakbym mieszkal w innej czesci miasta to bym nie korzystal. Aczkolwiek ja zostalem zaczepiony kilka razy i to w bialy dzien. Nawet zdarzylo sie przy rynku, juz dawno temu bo z 10 lat minelo od tego czasu. Dzien, gdzie jest handel, pelno ludzi. Wysiadam z autobusu w tlumie ide na przejscie dla pieszych i raptem dwoch do mnie podeszlo i probuje mnie okrasc. Tlum ludzi, wszyscy patrza, nikt nie reaguje. .. Tu akurat chodzi o kradziez, ale o pobiciu to nie wspomne, dlatego jak tylko moge to omijam te 'zle' dzielnice o ktorych mam pojecie
Ewidentne samobójstwo
Elbląg to wylęgarnia drecholi i bezmózgowców, nad którymi nikt nie panuje. Jedyna rada ze strony Policji - to nękani mieszkańcy mają im założyć sprawę w Sądzie. Spółdzielnia Mieszkaniowa "Sielanka też nie reaguje. Każe tylko pisać imienne skargi na tych drani. Wtedy jak twierdzi, ma podstawę zwrócić im delikatnie uwagę, powołując się oczywiście na nazwisko osoby skarżącej. To sobie wymyślili. .. Czy Pan Prezes o tym wie? A co dalej? Jak ma później żyć osoba skarżąca?
Kiedyś człowiek cieszył się na widok drugiego człowieka spotkanego nocą na ulicy, a dziś ucieka. Czy ktoś nam w końcu pomoże i wprowadzi spokój na osiedlach i w naszym mieście ?
jak bedzie dalej takie prawo dla przestepcow i nie bedzie odpowiednich kar to nigdy sie nie zmieni nic w tym kraju. i kazdy bedzie popelnial gorsze rzeczy bo wie ze jest mala kara za takie czyny.