15
04.03.2003

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Mam lokal na Starówce i wcale bym nie płakał, gdyby zrobiono wreszcie tam porządek z samochodami. Bałwany parkują gdzie popadnie, nie można przejść. Co z tego, że masz lokal, skoro wejście blokują ciasno zaparkowane graty? Grunwaldzka jes ulicą trochę szerszą niż Św Ducha, Rybacka, Wieżowa czy Garbary. Miejsca na parkingi jest wystarczająco dużo między LO I a Pocztą, czy też od poczty do Wigilijnej. Można tam zrobić potężne parkingi na ok 300 pojazdów. Stary rynek winien być w całości deptakiem. Chcesz się napić piwa - nie musisz parkować pod samymi drzwiami (i tak wszyscy wiedzą, że w sobotę po 24.00, 50% kierowców wyjeżdżających ze Starówki jest nawalonych). Odnośnie sporu chodniki czy płyty na Starym Rynku, to uważam, że jeden i drugi pomysł są równie dobre. Miasto ma forsę a Konserwator widzimisię... urzędas czepia się i dlatego cała inwestycja jest już gdzieś z rok opóźniona... a te chodniki to naprawdę psu na buty i moim zdaniem nie ma o co kopii kruszyć.
tubylec (2003.03.10)

info

0  
  0
Do Jaculka - Jak byś jeździł na wózku tak jak ja to byś wiedział co to znaczy krawężnik. Inwalida
(2003.03.11)

info

0  
  0
Miasto i koserwator będą się sprzeczać, udawadniajac swoje racje jeszcze przez jakiś caz, a mieszkańcy Starego Miasta będą nadal cierpieć. Totalny bałgan komunikacyjny na Starym Mieście nie przeczkadza Strazy Miejskiej, parkowania w bramie lub prawie na środku ulicy jest tu na porzadku dziennym. Piesi zmuszeni są poruszać się środkiem ulicy, bowiem kierowcy wjedżając na Stare Miasto zapominają o Kodeksie Drogowym. Mieszkam Na Startym Mieście już 10 lat i stwierdzam że życie tu jest coraz gorsze. Często nie mogę bezpiecznie wraz z dziećmi dojść do domu. Najgorzej jest na ulicy Garbary, która mimo swej szerokości przez parkujące tam samochody , wyboje i dziury w czasie dnia staje się jednym pasem ruchu i chodnikiem jednocześnie. Panie Prezydencie, Czy nie wstyd Panu iż ludzie własnymi pieniędzmi wybudowali Panu dzielnicę miasta, a Pan nie potrafi przez 10 lat zrobiś porzadku na ulicach tej dzielnicy?
rozczarowana mieszkanka (2003.03.13)

info

0  
  0
Rozczarowana mieszkanko, znam ten temat tak jak ty.... masz w 101% rację. Kongo a w zasadzie Sajgon - bo tak ruch uliczny wygląda tylko w dzikich krajach.... a świstak siedzi i smaruje protesty do Ministerstwa bo mu się chodniki zamarzyły na Starym Rynku. Inwestycja zamiast ruszyć wisi w powietrzu a my dalej chodzimy przepychając się pomiędzy zaparkowanymi i jadącymi samochodami... Brawo panowie z Ratusz brawo Konserwator!!! czy wy czasem nie zapomnieliście za co bierzecie pieniądze z naszych podatków?
tubylec (2003.03.14)

info

0  
  0
tubylec - z wyjątkiem wyobrażenia o ruchu ulicznym w Sajgonie, WSZYSTKO SIE ZGADZA!!! Jakby to ujął inny miejscowy: komuna > tumaństwo urzędnicze > poszczekiwania Anonimków > PeErEl-g... i tak wkołoWojciech...
rwel (2003.03.14)

info

0  
  0