UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
To jak sen rodem z niby środka Europy, w której konserwatorzy, urzędnicy, sędziowie nie odpowiadają za swoje czyny i decyzje. Ten dziwny kraj ma jeszcze jedną specjalność (spośród wielu) , jedyną w swoim rodzaju i na świecie - siatki na muchy w samochodach osobowych. Od tych siatek stają się TIR-ami i częstokroć musza stać na granicy w krajach cywilizowanych w jednej kolejce z ciężarakami. To jest dopiero szczyt tumaństwa i kpiny z narodu. Osiągnięcia naszych niby ekologów to pikuś z tymi innymi dziedzinami, jednakże skutek ich działań jest pozbawiony jakiegokolwiek sensu, ponieważ nie pozwala żyć w symbiozie przyrodzie i człowiekowi. Niech CI pożal się boże "Ekolodzy" wezmą się za problem obsrania wszystkich możliwych miejsc w Polsce przez psy, koty i inne zwierzaki. Na pewno nie jest to wina tych zwierząt ino tumańskiego społeczeństwa, które je chowa i mieni się być narodem Europy - o ironio losu.
AborygenMiejscowy