UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Oczywiście popieram to co, napisał "mieszkaniec". Nie do zaakceptowania jest dla mnie to, że człowiek chory( na jakąkolwiek chorobę, a szczególnie ciężką, przewlekłą, uznaną za nieuleczalną)w naszym kraju często ma problemy z powracaniem do zdrowia czy w miarę normalnym funkcjonowaniem, przede wszystkim dlatego że nie ma pieniędzy. Nie ma co marnować klwiatury i sarkać na służbę zdrowia...można się tylko niepotrzebnie zdenerwować. Po prostu przeraża mnie to, że człowiekowi doświadczonemu przez chorobę i z tego powodu cierpiącemu rzuca się jeszcze kłody pod nogi, udzielając mizernej pomocy. Gdy patrzę się na kogoś bardzo chorego, jakoś w duchu cieszę się, że to nie ja muszę przez coś takiego przechodzić. A za uwłaczające godności człowieka np. propozycje leków za zł czy tym podobne ""akty miłosierdzia", należałoby chyba karać pomysłodawców...(podobnie za ceny niektórych leków). Dobrze, że w E-gu coś robi się, aby ulżyć cierpieniu chorych na stwardnienie rozsiane. Oby tylko była to pomoc faktycznie najbardziej w tym chorym potrzebna. Niech wiedzą, że ich cierpienie jest dla kogoś ważne.
Natasza