UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
BE : dokładnie. Jest duża róznica letnia a zimowa w hamowaniu na czystym lodzie. Uwazasz, ze nie - zrobmy ten zaklad proponowany przez rapaporta. Wiesz, w czasach, kiedy zaczynal SP Marian Bublewicz byly scigawki, w ktorych nie wolno bylo uzywac kolcow. I najlepsza opona na lod byly ruskie opony z fabryki bodajze w Nizniekamsku - nazywaly sie Niszpry - byly z tak miekkiej gumy, ze niemalze przysysaly sie do lodu - a jak wozek na nich wolno jechal, to bylo slychac charakterystyczne "cmokanie". Wiec Ty nie udawaj, ze nie rozumiesz slowa pisanego. Podtrzymujesz swoje stwierdzenie, ze nie ma roznicy w hamowaniu na lodzie letnia - zimowa, jesli tak - podejmij rekawice i przyjmij zaklad........przeciez nic nie ryzykujesz........ Ja twierdze, ze roznica jest i gotow jestem taki zaklad przyjac....
Radwan