A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Elblag stał nad przepaścią, a teraz przyspiesza!
Nawiazuje do sponsroów energii haha
Co za idiotyzm! Elbląg ma swoje logo - jest nim od prawie 800 lat herb Elbląga, głąby!
Ile naszych złotówek pochłonęło to "logo" ?
motyw spirali - BANAŁ
logo bez wyrazu nic w nim ciekawego
po prostu pospolite i zwykłe - no ale patrząc z tej strony to chyba do naszego miasta pasuje:(
Barwy, takie jak u Palikota. ..
Co do logo, to fajnie się pobawili za nasze pieniądze, bo przecież mały gryzmołek kosztował fortunę - tak jakby nie było na co pieniędzy ROZSĄDNIE wydawać. Nie sądzę, żeby to "coś" pomogło przyciągnąć do miasta kogokolwiek.
przyspiesza? a logo to nic innego jak ślimak. .. kompletny brak logiki i spójności. .. zgadzam się z przedmówcami - logo mdłe i nijakie. .. w żadnym elemencie nie kojarzy się z naszym miastem. Kolejny niewypał!
dopóki przetargi będą wygrywać najtańsze oferty firm, dopóty będziemy mieli takie efekty. W takich przypadkach powinien być ogłoszony profesjonalny konkurs z naprawdę fajna nagrodą.
Motyw spirali może nie byłby taki zły, jednak kollory są beznadziejne. Nudne, rozmemłane. .. nie jestem przekonana do tego logo. .. a jego wymowa. .. no cóż. Spirala bardziej skojarzyla mi się z turbiną. .. a energia? Dla mnie zbyt dalekie skojarzenie. To tyle :)
To logo to jest kicz, banał i przysłowiowa kupa, w dodatku łamie większość prawideł rządzących tworzeniem dobrego logo, które powinno być odważne, oryginalne i łatwe do zapamiętania. W przypadku logo miasta powinno również nawiązywać w jakiś sposób do miejsca, którego ma być symbolem. W tym przypadku mamy do czynienia z żenadą estetyczną, bo ten embrion może być kojarzony ze wszystkim, tylko nie z Elblągiem.
No chyba, że w pobożnych życzeniach pani z firmy 2ba, która wzięła pieniądze Elblążan za stworzenie tego chłamu.
PS. Na jakiej zasadzie został wyłoniony wykonawca tego 'projektu'? Bo mam wrażenie, że profesjonalizm i pojęcie o robocie, którą miał wykonać było na samym końcu listy wymagań zleceniodawcy.