A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Taaaaa trynd się potwierdza, panie sołtysie. Bazę naszą zabrali do szwajcarii i zamykają budę. Znowu rozgrabiają rdzennie polską wiedzę i majątek. Tylko dlaczego nikt nie mówi, że w ramach tego systemu nasze biuro konstrukcyjne w za pośrednictwem tego loginu ma dostęp także do wiedzy firm Alstoma z Francji, Anglii i Niemiec...? Najnowsze oferowane turbiny powstały w ramach współpracy z tamtymi biurami. Zaraz jakiś mądrala znowu powie "niszczą nasze biuro konstrukcyjne i biorą gotwce z zachodu a nasi inżynierowie na bruk"... Informuję więc, że coś takiego jak turbina wymaga zaprojektowania dla każdego przypadku z osobna i nie ma na świecie 2ch takich samych turbin. Dlatego też nikt nie zwalnia konstruktorów a wręcz przeciwnie jest ich za mało. Dzielenie się wiedzą dotyczy badań podstawowych a nie szczegółowych. Mam juz dość tłumaczenia najprostszych rzeczy tym, którzy i tak wbrew wszystkiemu wiedzą, że wszystko idzie w jak najgorszym kierunku, my jesteśmy już zgubieni a wejscie do Unii nas wykończy ostatecznie. Argumenty tu nie pomogą. Znowu trzeba udowodnić jakieś z góry założone tezy. Pa.
A1: Poprzednio zapomnialem sie podpisac ale teraz to robie. Widze ze cos slyszales o turbinach ale nie wszystko. La lista referencyjna Zamechu jest to przewaznie przeszlosc z okresu socjalizmu kiedy turbiny Zamechowskie sprzedawaly sie duzo taniej niz inne marki (za pol ceny) i w przypadku krajow socialistycznych nie mialy innego wyjscia (z tych samych wzgledow). To co napisales ze turbiny wyprodkowane w Zamechu stanowia 30 % mocy swiatowej jest to wielka bzdura i widac ze nie masz czasu zeby troche poczytac a powinienes takie dane znac, prawdopodobnie szukasz zamowien dla Alstom Elblag i dlatego nie masz czasu. Nie bardzo wiem o jakiej technologii myslisz, ktora istnieje w Alstom Elblag dla turbin rosyjskich. La modernizacja tego typu turbin (starej konstrukcji) polega na zastosowaniu nowych profili lopatkowych 3D konstruowanych przy uzyciu oprogramowania CFD (Computer Fluid Dynamics) i kazdy aktualny producent turbin ma ta technologie. Zamech nic tu sam nie wymyslil i dla modernizacji turbin chinskich wykorzystal cala wiedze otrzymana z ABB dostosowujac wymiary wirnikow i lopatek do wymiarow kadlubow ktore posiada (Zamech posiada dokumentacje kompletna turbin 200 MW). Kazdy inny producent turbin moglby zrobic ta sama modernizacje tylko wymagaloby to troche wiecej czasu na wykonanie pomiarow kadlubow i inych elementow w elektrowni. Aktualnie nie jest to zaden problem i jest duzo przypadkow ze jeden producent modernizuje turbine innego producenta. Nawet w Polsce sa tego przyklady, Westinghouse modernizowal turbine bodajze w Rybniku ( nie pamietam dokladnie bo miezkam zagranica). W przypadku kontraktu chinskiego decydowal kredyt niemiecki. Nastepna bzdura jest ze nie ma dwoch takich samych turbin na swiecie. Zamech wyprodukowal bodajze 60 turbin 215 MW ktore sa takie same. Oczywiscie byly pewne zmiany i ulepszenia w roznych numerach fabrycznych turbin ale nie byly to zmiany ktore zmienialy konstrukcje podstawowa turbiny. Kazdy fabrykant chce i produkuje jak najwieksza ilosc turbin tego samego typu (chodzi o koszty). Jest oczywiste ze ta sama turbina ktora pracuje w innych warunkach (np. wysokosc nad poziomem morza, temperatura otoczenia) ma inna charakterystyke, sprawnosc, moc, itd. ale jest to ta sama turbina.
He A1, zadalem pytania, na ktore nie odpowiadasz. Dlaczego komputerowcy
Alstomu Elblag, ci polscy noblisci wsrod komputerowcow w Polsce, nie stworzyli komputerowego banku danych wlasnie w Elblagu. Dostep w ramach koncernu do banku danych w Szwajcarii to zadna lacha. Ponadto nic nie piszesz o konstruowaniu, przeciez najlepszych konstruktorow w turbinach na swiecie jak sam sugerujesz, turbin gazowych. To jest teraz swiatowy trend, nie wymyslony przeze mnie temat. Nikt nie podwaza historii Zamechu, ABB, Alstomu, ale zycie idzie dalej. A patrzac na ta prywatyzacje nawet z tak dalekiej odleglosci to wlosy sie jeza. Rozdrabnianie na spoleczki zakladu oraz redukcje etatow ma jeden cel lub prowadzi do jednego celu - rozpiz zakladu.
Czekamy, my neptycy jak nasz okreslasz, na twoja odpowiedz. Ale ad rem !
Andrzeju, napisałem: Co więcej czy to w ABB czy w ALSTOMIE technologia dla turbin typu radzieckiego była tylko w Elblągu (30% mocy na świecie - w tym w Niemczech, Finlandii, całe b. demoludy, Chiny, Indie, Turcja, kraje arabskie). Miało to oznaczać, że turbiny typu radzieckiego (LMZ i inni) stanowią 30% mocy zainstalowanych na świecie a nie, że Zamech wyprodukował 30% turbin na świecie. Tiepier poniał? Po drugie lista referencyjna z ostatnich 12 lat obejmuje sporo turbin i modernizacji robionych przez Zamech jako podwykonawcę innych firm koncernu i jest to lista b.długa. Forsa za to została zapłacona. Czy to tak ciężko zrozumieć, że w grupie raz jeden figuruje jako sprzedawca a za drugim razem inny? W tym układzie produkcja określonych typów sprzętu odbywa się zawsze w tych samych miejscach, bo dublowanie specjalizacji w ramach koncernu to po prostu marnotrawstwo. Prawdą jest to co mówisz, że każda firma z branży na świecie jest w stanie opracować technologię modernizacji każdej turbiny, ale ja napisałem tylko to, że w ramach ALSTOMA i ABB te technologie opracowywane były tylko w Elblągu i nie było nigdy wypierania nas z tych technologii wewnątrz grupy. Co do identyczności turbin to też w pewnym sensie prawda, ale kto powiedział, że firma sprzedaje turbiny? Firma sprzedaje klientowi pewność, że na urządzeniu wyprodukuje określoną ilość energii, a to niestety wymaga przykrojenia każdego TURBOZESPOŁU na miarę. Andrzeju pozdrawiam, a kolega zamechowiec z ue niech idzie sobie zabić karpia - może to go trochę odpręży przed świętami.
Po zestawieniu mojej skromnej wiedzy w temacie z wypowiedziami czytelników, mogę już stwierdzić jedno - wykupujący Zamech swój cel osiągnął. Ograniczył rynek naszego zakładu do "wymierających turbin poradzieckich" (a raczej bogatszej/mądrzejszej części ich właścicieli). W świetle historii i teraźniejszości tego zakładu, przyszłość nie jawi się rozwojem. Smutne to, zwłaszcza w przededniu świąt, które winne nieść nadzieję... Niestety - ekonomia i rynek nie opierają się na nadziejach.
Kolego A1, dawaj, dawaj odpowiedz o tych turbinach gazowych i prosze
o odpowiedz merytoryczna, zwlaszcza jak podajesz sie za fachowca z tej
branzy. A co bede robic prywatnie to moja sprawa, zbywanie taka odpowiedzia
to twoja specjalnosc? A wiec ad rem.
Wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku 2003, spełnienia Waszych wszystkich marzeń, tego życzę Wam ja KLON.
Zamechowcu z UE odpowiem ad rem, jak tylko pokażesz mi, w którym miejscu podaję się za speca od turbin gazowych. Wesołych Świąt.
A to juz wykpiwasz sie sianem. Jezeli jestes w branzy konstruowania turbin
to wiesz, ze to wlasnie najwiekszy trend w swiecie, przechodzenie na gaz.
A dlaczego fachowcy z Alstom nie ida w tym kierunku? To tak jakbys chwa-
lil sie w osiagnieciach w budowie komputerow np. na bazie Pentium I a kon-
kurencja produkuje juz Pentium IV. Z historii to sie nie wyzyje, trzeba na
przod patrzec. Nie moj cel krytykowac Alstom, lecz aby firma nie przespala
trendow swiatowych. Jezeli tak, to bedziemy mieli nastepny przyklad
Braniewa w Elblagu.
Mimo tego, zycze Tobie i Elblazanom Wesolych Swiat Bozego
Narodzenia oraz Szczesliwego Nowego Roku 2003.
Ale teraz to juz żartujesz. Prawda? Turbiny gazowe to jest niby przyszłość całej światowej energetyki? Trend światowy, powiadasz? A o rachunku ekonomicznym słyszałeś? Jeżeli masz własne i na dodatek bliskie źródła zaopatrzenia w gaz to stawiasz sobie gazówkę a jeszcze lepiej kombi i jest OK. Spora część energetyki światowej opartej na gazie używa gazu, który jest odpadem z wydobycia ropy. Jeżeli jednak nie masz swojego gazu a paliwo do swojej elektrowni musisz i tak kupić na wolnym rynku to patrzysz najpierw na koszt paliwa w okresie eksploatacji i wedle tego kryterium dobierasz rodzaj urządzenia energetycznego, które zainstalujesz. Na świecie hierarchia paliw od najtańszego do najdroższego jest następująca: wodne, atom, węgiel brunatny, węgiel kamienny, gaz, mazut, wiatr. Nie ma kraju na świecie, który nie mając własnych złóż gazu oparłby swoją energetykę na elektrowniach zasilanych gazem. Mit o przyszłościowym i światowym trendzie przechodzenia na gaz w energetyce to bałach produkowany przez wiadomych ludzi przy okazji wiadomego kontraktu który zresztą teraz wiadomi ludzie próbują odkręcić. A teraz przegląd: Norwegia: ma gaz, Szwecja - atom i wodne, Finlandia - wszystkiego po trochu z przewagą węgla, Rosja - ma gaz ale wszystkiego po trochu, Niemcy - atom, węgiel brunatny, węgiel kamienny i troszkę gazu, Francja - atom, węgiel kamienny, Holandia - ma gaz...... itd itp. zapewniam cię, że elektrowni opartych na spalaniu węgla nikt na świecie nie zamyka (no chyba że się zużyją) i nie buduje w to miejsce gazowych tylko dlatego, że tak jest nowocześniej. W USA 1/2 nowo budowanych elektrowni to elektrownie węglowe (reszta to atomówki i gazówki). Masz dostęp do sieci więc poszukaj sobie stron amerykańskiej Administracji Energetyki, maja tam sporo statystyk. Zapewniam cię, że tryndu na gaz ni ma. Każdy pazerny kapitalista zanim zbuduje elektrownię dobrze przelicza jakie paliwo wybrać i dopiero potem wybiera rodzaj urządzenia. Najnowsze trendy zaś mówią, że w świecie 1/2 elektrowni dziś rozpoczynanych będzie pracować na węglu... Jeżeli zaś chodzi o Polskę to gaz jest tu tak drogi, że węgiel długo jeszcze będzie sporo tańszy...... i to by było na tyle.