16
20.11.2002

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
I POWOLI !!!! ROŚNIE!!! NAM NOWY PREZYDENT - PODOBA MI SIE TO , JAKO , ŻE OSERWUJE JEGO POCZYNANIA O D PEWNEGO CZASU.
Z (2002.11.21)

info

0  
  0
Nie dziwię się, że ludzie nie wiedzą czym się zajmuje ESWIP, nie rozumieją o co chodzi z tym budowaniem społeczeństwa obywatelskiego, jaka jest rola sektora pozarządowego. - Bo to jest nowe! Podpowiem, że ma to coś wspólnego z demokracją. ---- Rozumiem, że "mieszkaniec" czuje się niedoinformowany, bo "Sieć Wspierania Organizacji Pozarządowych HEROLD" znana jest przede wszystkim pozarządowcom i władzom, które muszą współpracować ze wszystkimi aktywnymi w życiu publicznym podmiotami. --- Dziennikarka napisała tylko o pewnym wydarzeniu /nagrody Marszałka/, a tu rzeczywiście jest temat. --- PS. Przed wyborami, ktoś napisał, że A. Jachimowicz nigdy nie pracowal, nie ma doświadczenia zawodowego i takie tam. Teraz ktoś pyta, czy A.J. otrzmuje wynagrodzenie za swoją pracę. - To dlatego, że panuje wielkie pomieszanie pojęć. Za PRLu wiele słów straciło swoje właściwe znaczenie, wiele pojęć zdeprecjonowano. Edukacja obywatelska - to jest temat.
szeba (2002.11.21)

info

0  
  0
Nie zawsze zgadzam się z poglądami Pana Arka, tym razem szczerze gratuluję życząc jednocześnie wszystkiego dobrego.
Zen (2002.11.22)

info

0  
  0
Wiele osob podnosi larum, wielu nie podnosi a chcialoby - co to wlasciwie jest ten ESWIP i po co istnieje? [mam nadzieje, ze redakcja nie obetnie dluzszego tekstu w komentarzach :))] Czym sa wiec organizacje pozarzadowe? Po co istnieja? Tworza one III sektor, na ktorym opiera sie kazde panstwo demokratyczne (pozostale sektory to I - administracja i II - biznes). Sluza rozwiazywaniu problemow lokalnego srodowiska, gdzie nie jest w stanie dotrzec panstwo z racji rozdrobnienia potrzeb srodowiska jak i calej machiny administracje, ktora nie jest w stanie dotrzec wszedzie tam, gdzie jest taka potrzeba. Np. jest koniecznosc wybudowania placu zabaw na blokowisku. Mieszkaja tanm mlode malzenstwa, sa dzieciaczki. Spoldzielnia czy ZBK bezradnie rozkalda rece, bo brak kasy. Zbiera sie wiec grupa ludzi, mieszkancow, ktorym przyswieca jeden cel. Juz sa grupa nieformalna. Jesli zbierze sie 15 osob - moga sie zarejestrowac jako stowarzyszenie i zyskac osobowosc prawna. Co dalej? Jako nazwana grupa z okreslonym celem podejmuja dzialania, aby ten plac zabaw powstal. Moga m.in. udac sie do ESWIP i dowiedziec sie o aktualnych zrodlach finansowania takich inicjatyw. Byc moze Unia daje na takie dzialania kase, byc moze Fundacja Batorego - moze ktos inny. Jesli juz wiedza dokad uderzyc o wsparcie - ESWIP sluzy pomoca w napisaniu wniosku badz programu. Udostepnia tez internet, komputery, ksero, szkolenia - pomocne takiej grupie, ktora dopiero zaczyna dzialac. Jesli grupa nie rozpadnie sie po zrealizowaniu jednej inicjatywy - fajnie. ESWIP udostepni im pomieszczenie na spotkania. Mam nadzieje, ze juz wiadomo troche wiecej...
blados (2002.11.22)

info

0  
  0
Blados - "juz wiadomo troche wiecej..." Ale edukacja obywatelska, o której mówi szeba, będzie wymagać od nas mówienia o tym więcej i częściej. Decentralizacja władzy, to niestety głównie obcinanie kasy i dlatego trzeba pracować nad zmianą znaczenia, czym jest społeczeństwo obywatelskie. Inaczej - społeczeństwo dalej będzie głównie postrzegać tego typu działalność, jako pole do popisów cwaniaków, leserów i karierowiczów.
mieszkaniec (2002.11.22)

info

0  
  0
Rozumiem Twoj punkt widzenia mieszkancu... Jakie spoleczenstwo jest - takie jest. Na sile go sie nie zmieni. Warto jednak pokazac mlodych ludzi, ktorzy np. zbieraja zywnosc dla potrzebujacych (http://www.portel.pl/artykul.php3?id_akt=5232&id_dz=1). Czy oni to za pieniadze robia? Nie. Maja prikaz z gory? Nie. Dowiedzieli sie o akcji, przyszli, otrzymali szersza informacje i... zdecydowali sie w to wejsc. No i jak to teraz nazwac? :)) To dopiero problem...
blados (2002.11.22)

info

0  
  0