24
18.08.2011

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Do niedowiarka: ja studiowałam germanistykę i wyjechałam na jeden semestr studiów do Wismaru. Było super, podszkoliłam język, poznałam nowych ludzi (nie tylko niemców) i załatwiłam sobie tam pracę na wakacje. Naprawdę polecam wyjazdy w ramach Erasmusa! Tym bardziej że czy to na studia czy na praktykę zawsze dostaje się stypendium, które wystarczy na utrzymanie się i raz na jakiś czas wycieczkę krajoznawczą :)
absolwentka (2011.08.18)

info

0  
  0
Jestem po filologi angielskiej i pracuje w Gdańsku w międzynarodowej firmie. Już rozmowa kwalifikacyjna była po angielsku i trzeba przyznać, że na wysokim poziomie. Taka jest prawda: nie znajdziecie dobrej pracy jak nie znacie języków. Jeśli chodzi o poziom na PWSZ to nic nie wiem bo studiowałem gdzie indziej ale z tego co słyszałem to jest dobrze. Polecam studia językowe, naprawdę warto.
anglista (2011.08.18)

info

0  
  0
Szkoda tylko, że większość piszący te komentaże ba nawet wszyscy albo już wyjechali z Elblągowa, albo wyjadą. Mądre głowy po studiach i z bogatym językiem zostają tu tylko dla hobby. Praca za psie pieniądze, ale jaka satysfakcja. Nie dziwię Wam się, że wyjedziecie - to nie miasto dla Was. Zaraz rzeczywistość podcieła by Wam skrzydła. No chyba, ze praca w UM - ale to już inna historia.
Gawel (2011.08.18)

info

0  
  0
Za moich czasów, poziom na anglistyce był naprawdę wysoki - kilka osób - w tym ja - dostaliśmy się później bez problemów na renomowane uniwersytety: Gdański, Adama Mickiewicza, Wrocławski. Z tego, co wiem, to nawet niektórzy porobili doktoraty z anglistyki (był ze mną na roku jeden taki człowiek, który z tego, co mi wiadomo, kończy teraz habilitację z anglistyki) i pracują na uczelniach.
Kasia S. (2011.08.18)

info

0  
  0
Do Gawel: Nie można się z Tobą nie zgodzić, no niestety praca jaka w Elblągu jest wszyscy wiemy. .. Realia są takie że PWSZ kształci studentów dla firm w innych miastach. Ja nie jestem z Elbląga, przyjechałem tu aby studiować (bo jest taniej niż w Gdańsku czy Olsztynie) a potem również planuję wybyć. ..
realnie (2011.08.18)

info

0  
  0
Do Gawel: nie do końca masz rację. Wydaje mi się, że na leżysz do tych wiecznie narzekających, a mało działających. Ja znalazłem dobrą pracę w Elblągu i to jeszcze zanim ukończyłem studia germanistyczne. Dużo trzeba było się uczyć i to sukcesywnie prze całe 3 latka, ale się opłaciło. Przy okazji potwierdzam wysoki poziom na PWSZ-cie. Elblążanie mogą mieć powód do dumy, z tak dobrej uczelni.
Arcio (2011.08.18)

info

0  
  0
Arcio a w jakiej branży jeśli można wiedzieć?
Siasia (2011.08.18)

info

0  
  0
Musze was zmartwic, ale sam jezyk juz w dzisiejszych czasach nie wystraczy. Teraz przejrzeli na oczy i przyjmuja ludzi ktorzy komunikatywnie posluguja sie jezyki i maja konkretny zawod zwiazany z dana praca. W moim zakladzie pracuja 2 osoby po anglistyce przyjete w czasie boomu jezykowego od lat sa na tym samym stanowisku, a ludzie gorzej znajacy jezyk a majacy kierunkowe wyksztalcenie zwiazane z profilem firmy awansowali. Coz tego ze anglista zna dobrze jezyk jak nie zawsze wie o czym mowi albo umie odpowiedziec na trudne pytanie zawodowe
HvK (2011.08.18)

info

0  
  0
Racja, sam język już nie wystarczy. Rozwiązanie: licencjat z języka, magister z kierunku fachowego :)
adusia123 (2011.08.19)

info

0  
  0
Ja też myślałem, że poziom języków na PWSZ jest wysoki dopóki nie wyjechałem do Anglii.
telefele (2011.08.21)

info

0  
  0