Na Centrum składa się 15 pracowni m.in. automatyki i robotyki oraz pracownie związane ze spawalnictwem i budownictwem. Centrum to także budynek dydaktyczny, gdzie odbywać się będą m.in. kursy komputerowe.
- Centrum ma służyć uczącej się młodzieży oraz osobom długotrwale bezrobotnym - mówi Stanisław Tomczyński, dyrektor CPiP. - Będziemy organizować rozmaite kursy i szkolenia w tych zawodach, które są potrzebne na rynku pracy. Według planów nasza pomoc obejmie około 400 osób rocznie, jednak wszystko i tak zależy od środków, które otrzymamy.
Centrum znajduje się przy ul. Bema w budynkach, których modernizacja i wyposażenie na jego potrzeby trwały około roku. Inwestycja pochłonęła sześć mln zł. W pierwszym kwartale przyszłego roku ma tam ruszyć zakład aktywności zawodowej dla osób niepełnosprawnych.
Otwarcie Centrum jest zaplanowane na godz. 15.30.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Idiotyczny pomysł. Od samego mieszania herbata nie robi się słodka.
Byłem tam jeszcze przed otwarciem. Zapytałem co mogą zaoferować, wiec powiedzieli, że właściwie tylko zajmuja sie paniami. Nalegalem. Maja kursy komputerowe, ale platne. Czasami (!) sprzatanie ulic, a dla kazdego (uwaga!): "jak sobie radzic ze stresem". Proponuje konkurs: kto wymysli glupszy sposob na wydanie tych kilku mln zlotych, za ktore pobudowano centrum? Wiem, wiem, konkurs bardzo trudny, ale do ambitnych swiat nalezy!
Przynajmniej kilku urzędników z panem Tomczyńskim (SLD) znalazło pracę.
a tak roztrwania się nasze pieniądze... rzeczywiście centrum to trochę nietrafiona inwestycja z pieniędzy podatnika przynosząca profity kilku cwaniaczkom. marnotrastwo. Pieniądze publiczne powinny być pod szczegolnym nadzorem i kontrola, a takie stanowiska jak to powinny być wybieralne, a nie przyznawalne
A co z osobami, które posiadają zawody niepotrzebne(?) na rynku pracy?
Przekwalifikować się ...........
Zwalczajac bezrobocie otworzyli zmodernizowany budynek.
Widocznie wychodzą z założenia, że lepiej robić coś niż nic nie robić. A jakie to koszty wygeneruje to sprawa dalsza. Proponuje tym przedstawicieloom, którzy podejmują decyzje ważne dla mieszkańców za nich właśnie aby przypomnieli sobie bardzo znane logiczne myślenie Żydów. On bowiem najpierw zazpyta "Ile ja musze na tym strracić żeby zarobić? A ile będę mógł na tym zarobić gdy przegram?" Takike prozaiczne pytania a Panowie na górze maja takiie problemy?Może trzeba zazpisać? Co ja wygaduje...po prostu niektórych pytań "nie opłaca" się zazdawać a tym bardziej odpowiadać.
sześć milionów zł i jeden rok ale sukces a od tego napewno nie przybędzie miejsc pracy -ale dać te sześć milionów zł komuś z glową po srodku to i przybyło by pare maże i więcej miejsc pracy -ale co tam urrzędnik i tak swije dostanie a ty sie martw dalej z czego zapłacić czynsz,prąd,gaz a co do gara włożyć?-to już nie interes urzędnika!!!!
I jakie ma pan samopoczucie panie Tomczyński ... ? Pewnie ... nie postawili by pana na to stanowisko , to znalazłby się inny czerwony cwaniaczek .
Jak czytam o takiej "pomocy" dla społeczeństwa to jak bym widziała lata 60 ... lata 70 ... lata 80 ... powtorka z rozrywki ... ale to już się nie ma z czego śmiac MOI PAŃSTWO .