Do Krynicy Morskiej po lodzie

58
24.02.2011
Do Krynicy Morskiej po lodzie
Fot. Kbialy K (http://picasaweb.google.com)
Zeszłoroczne wyczyny grupy elbląskich rowerzystów na zamarzniętym Zalewie Wiślanym zainspirowały by w tym roku też spróbować dotrzeć do Krynicy Morskiej na skróty.
Trasa tej wycieczki – jak nigdy dotąd – jest całkowicie uzależniona od sprzyjającej pogody, także tradycyjnego sformułowania „jedziemy bez względu na pogodę” tutaj nie znajdziecie. W Suchaczu ocenimy ostatecznie, czy jazda po Zalewie Wiślanym będzie możliwa.
   Wbrew pozorom jazda po skutym grubą warstwą lodu Zalewie Wiślanym jest możliwa. Dowodem mogą być dostępne w Internecie zdjęcia przemierzających ten akwen samochodów, a nawet traktorów. Jak wspomniałem, także elbląscy rowerzyści mają w tym swój udział. W drodze do Krynicy Morskiej zatrzymamy się przy sztucznej wyspie ze światłami nawigacyjnymi, czyli Stawie Elbląg popularnie zwanej latarnią Piotruś.
   Zapraszam WYŁĄCZNIE osoby pełnoletnie, ponieważ każdy jedzie na własną odpowiedzialność. Udział w imprezie jest bezpłatny. Długość trasy to około 60 km. Tempo jazdy będzie bardzo spokojne, dostosowane do naszych możliwości i warunków terenowych. Wrócimy około godziny 16. W planie wycieczki uwzględniam także ognisko w Krynicy Morskiej, aby się przy nim rozgrzać i zintegrować towarzysko.
   Przebieg trasy: Elbląg – Suchacz - Krynica Morska – Tolkmicko – Kadyny – Łęcze – Elbląg.
   Trasa wycieczki wiedzie po lokalnych drogach asfaltowych i przez Zalew Wiślany. Obowiązkowo zalecam jazdę na rowerach MTB lub przełajowych wyposażonych w dobre opony terenowe. Kolce mile widziane.
   Przewidywane są krótkie przerwy w czasie jazdy na jedzenie, zrobienie zdjęć itp. Długa przerwa będzie w Krynicy Morskiej na ognisko. Należy zabrać ze sobą podstawowe akcesoria rowerowe tj. dętkę, pompkę, klucze. Każdy z uczestników powinien wcześniej zadbać o dobry stan techniczny swojego roweru. Szczególnie zalecam założenie kasku na głowę. Proszę także pamiętać o oświetleniu do swojego roweru oraz ciepłej odzieży.
   Zbiórka na Placu Jagiellończyka w niedzielę, 27 lutego, o godzinie 8.
   
Marek Kamm

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
jedno slowo cisnie sie na usta WARIACI!!
(2011.02.24)

info

0  
  1
Panie MARKU powinien PAN odpowiadać za najmniejszy wypadek związany z tą wycieczką KARNIE i FINANSOWO
(2011.02.24)

info

0  
  0
kazdy jedzie na wlasną odpowiedzialnosc wiec dlaczego ma ponosic odpowiedzialnosc karna lub finansowa
buk@+o (2011.02.24)

info

0  
  0
Organizujcie przeprawy na ZAWODZIE ulżycie miastu i dla ZKMu. A na uczestników swoich wypraw wybierajcie EMERYTÓW I RENCISTÓW, to ZUS będzie wam wdzięczny
(2011.02.24)

info

0  
  0
potem idiotów trzeba będzie ratować? Kto zapłaci za akcje ratownicze?
kicha (2011.02.24)

info

0  
  1
i nie zapomnijcie napisać testamentów-przezorny ubezpieczony i rodzina zarobi! Brawo swietny pomysł na zasilenie budżetu domowego rencistów i bezrobotnych.
puknij się w łeb! (2011.02.24)

info

0  
  0
Za bezpieczeństwo na wszelkich imprezach na ogół odpowiada ORGANIZATOR a z notego co zrozumiałem organizatorem jest PAN MAREK KAMM. No chyba że ta impreza jest nie legalna, to już teraz tą imrezą powinna się zainteresować POLICJA z SUCHACZA I KRYNICY MORSKIEJ
(2011.02.24)

info

0  
  0
Nie jest to nic nadzwyczajnego, przy takich mrozach. Nie tak dawno były porządne zimy co roku i sam znałem gościa, który regularnie jeździł na wódkę Trabantem i parkował w porcie rybackim przed "Morską" Jak wracał, to tylko na właściwe światła musiał się namierzyć. O promile się nie obawiał, lotnej tam nie było.
Ruler (2011.02.24)

info

0  
  0
Sam jezdziłem maluszkiem do Krynicy. Też mi sensacja.
(2011.02.24)

info

0  
  0
wczoraj po zalewie autem jezdzilem, ale tylko przy brzegu, gdzie lod do dna siega, dalej uwazajcie bo przez zalew plynie 'rzeka; choc nieraz ludzie autami do krynicy z kadyn jezdza w zime
bahh (2011.02.24)

info

0  
  0