UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Tak naprawdę to te piekne ulice, domy zawsze są odnawiane przed wyborami. Nikogo nie interesuje jak to jest robione, aby koszt czyli ilość odnowionych budynków była duża. Podobnie jest z drogami. Asfalt leje się bez przygotowania podłoża. Dlaczego raptem kończy się rozgrzebane inwestycje? KIEŁBASA WYBORCZA. Absolutnie nie zgadzam się, że winą za padających przedsiębiorców w Elblągu ponosi tylko rząd RP, ten czy poprzedni. Zostają tylko najlepsi , którzy potrafią sie zrestrukturyzować. Ci wszyscy stolarze itp. przemysłowcy to byli oszołomy którzy przejedli, przepili, przebalowali za granicą pieniądze. Kiedy była koniunktura to nie potrafili zainwestować pieniędzy tylko ...konsumowali. Zobaczcie na tych którzy zostali. Nie jeżdzili cztery razy do roku na wczasy!Zobaczcie jak jest w poznańskiem? Wszyscy znamy miasta usytuowane przy trasach. Jak wykorzystano położenie? Czyż Elbląg nie ma swej szansy? Czy będzie o nią walczył w Generalnej Dyrekcji Dróg? Czy zgodzi się na rozwiąznia przywiezione z Gdańska a zatwierdzone w Warszawie. Dlaczego moja córka nie chciała studiować w Elblągu? Żeby do niego nie wracać. To jest miasto starców emerytów i nieudaczników. Pamiętajcie że, jeżeli nie wytwarzamy w mieście żadnych dóbr, to miasto zawsze będzie biedne i bezrobotne. Handel może być w mieście targowym i bliskiej okolicy(Poznań, Tarnowo Podgórne). Jeżeli miasto(lub gmina) nie postawi na np. Gronowo Górne leżace przy trasie E7 i Berlince, to zmarnujemy nasze pięć minut i dla naszych dzieci. Czy dla miasta ważniejsze jest dobro kilku stolarzy z Gronowa G., czy może jaśniejsza przyszłość mieszkańców G.G. po włączeniu do miasta? Lewica miała swoją szansę i Panom już dziękujemy. Rozwijajcie się poza granicami Elbląga. Wszyscy są farbowanymi lisami.
prawie emeryt