A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
A Pan Prezydent Henryk i tak głosował na Kaczyńskiego.
Po komentarzach można sądzić, że krajowe wybory prezydenckie i kampania przed nimi to dla elblążan tylko rozgrzewka przed prawdziwymi emocjami jakie czekają Nas w listopadzie 2010 w związku z wyborami samorządowymi. W takim razie zostawmy na razie spór Komorowski czy Kaczyński a przejdźmy do tego co ważniejsze: Nowaczyk czy Słonina? jaki Elbląg na lata 2010-2015?
"Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji. Oni nie mają właściwie żadnego programu.
Nie wyrażają w żadnej trudnej sprawie zdania. Nie występują pod własnym szyldem,
bo to ich zwalnia z potrzeby zajmowania stanowiska w trudnych sprawach.
To jest oczywiście gra na bardzo krótką metę. Udają, że nie są partią, a nią są.
Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie. (. .. )
O PiS nie chcę mówić. Tam są moi przyjaciele. (. .. ) Samego PiS nie chcę oceniać,
jest tam dużo wspaniałych ludzi. "
Zrodlo: Życie 01.08.2001,"Naśladujmy Litwę" - wywiad ze Stefanem Niesiołowskim
"Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją. (. .. ) W istocie jest takim świecącym pudełkiem.
Mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem
Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO. "
Zrodlo: Gazeta Wyborcza 19.09.2001,"Świecące pudełko" Stefan Niesiołowski
"Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji. Oni nie mają właściwie żadnego programu.
Nie wyrażają w żadnej trudnej sprawie zdania. Nie występują pod własnym szyldem,
bo to ich zwalnia z potrzeby zajmowania stanowiska w trudnych sprawach.
To jest oczywiście gra na bardzo krótką metę. Udają, że nie są partią, a nią są.
Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie. (. .. )
O PiS nie chcę mówić. Tam są moi przyjaciele. (. .. ) Samego PiS nie chcę oceniać,
jest tam dużo wspaniałych ludzi. "
Zrodlo: Życie 01.08.2001,"Naśladujmy Litwę" - wywiad ze Stefanem Niesiołowskim
"Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją. (. .. ) W istocie jest takim świecącym pudełkiem.
Mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem
Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO. "
Zrodlo: Gazeta Wyborcza 19.09.2001,"Świecące pudełko" Stefan Niesiołowski
Komorowski był internowany to prawda, kilka dni go potrzymali... tylko nie wiadomo czy podpisał czy nie!
Jest przeciwny ujawnianiu dokumentów WSI, tam sporo jest na temat jego przeszłości! Jarka nie zamknęli bo wiedzieli że to twardziel i wielki patriota, a po za tym jako kawalerowi, łatwiej było mu się ukrywać, i zmieniać "metę" u różnych przyjaciół. A Michnik walczył, tak... /tfu!/ ale szybko dał się przekupić "zaufanym towarzyszom" z partyjnej i bezpieczniackiej elity, mając z tego wielkie korzyści.
http://www.polonica.net/imag/michnik_kiszczak_jaruzelski_okraglystol.jpg
"Michnik siedział w więzieniu w warunkach o wiele dogodniejszych niż ogromna część innych postaci opozycji.
I, o dziwo, z jego celi swobodnie wychodzą na świat kolejne listy, artykuły i książki, podczas gdy pozostali współwięźniowie nie mogą się doprosić nawet ołówka. Wiosną 1985 r. Michnik otwarcie opowiada się za kompromisem z komunistami jako rzeczą nieodzowną w książce Takie czasy. .. Rękopis książki, sugerującej dogadanie się z komunistami, bez przeszkód wydostaje się za mury więzienia. Kilka miesięcy później Michnik stanie się jedną z czołowych postaci przy „ okrągłym stole". Ujawni się tak typowa dlań cecha absolutnej nielojalności wobec najbardziej nawet bliskich mu w przeszłości osób.
Szkoda że 99% ludzi głosuje tylko za wygląd i prezentację kandydata, a nie na program wyborczy
Nie ma za co dziękować, głosowałem na jedynego słusznego kandydata Janusza Korwina Mikke
Ok. 20.05 2010 zblokowano w internecie prawdziwą historię:
Przedtem wystarczało napisać:SZCZYNUKOW. ..
Dziadek "hrabiego" Bronisława Komorowskiego,
niejaki Osip Szczynukowicz - to rezun oddelegowany
przez Sowiecki Rewolucyjny Komintern do dywersji
na terenach pozaborczych, odebranych Rosji
Traktatem Wersalskim.
W czasie wojny polsko-bolszewickiej, dziadek
Komorowskiego był czekistą w armii Tuchaczewskiego
i po sromotnym laniu w bitwie nad Niemnem w 1920
r. dostał się do polskiej niewoli. Zachowała się
jego kartoteka jeńca wojennego.
W październiku 1920 dziadkowi Komorowskiego udało
się zbiec i schronił sie na Litwie w Kowaliszkach
u polskiej szlachty o nazwisku Komorowscy.
Właściciele majątku zgineli z rąk Rosjan, a
Szczynukowicz przywłaszczył sobie ich nazwisko.
Tam w roku 1925 narodził się Zygmunt Leon
Komorowski, ojciec Bronisława Marii.
Taki z niego hrabia :)
Towarzyszko kruchtowa Manio - nie twierdzę, że pan Bronek to moje ucieleśnienie marzeń i oczekiwań. Jest nieodrodnym synem narodu, tak zresztą jak i ty - typowy produkt czerwono-czarnej propagandy wywodzącej się w linii prostej z czerezwyczajki i myśli narodowo-socjalistycznej. Lumpenproletariat te twoje dykteryjki zapewne kupi i będzie piał z radości oblewając wszystko i wszystkich swoimi pomyjami. Jednakowoż mam ciągle nadzieję, że nie tylko ta klasa funkcjonuje w naszym kraju i zdroworozsądkowa i logiczna część jego populacji pokona ciemnotę i tumaństwo narosłe ku chwale socjalizmu i kościoła.