Niż demograficzny trwa

12
24.07.2002
Do elbląskich szkół ponadgimnazjalnych przyjęto w tym roku ponad 2,5 tysiąca osób. - Mamy jeszcze ponad 500 wolnych miejsc - Alicja Bednarczuk, zastępca naczelnika wydziału edukacji elbląskiego Urzędu Miejskiego.
Zasadnicza rekrutacja zakończyła się 5 lipca. Najwięcej wolnych miejsc zastało w zasadniczych szkołach zawodowych - aż 240. Licea profilowane czekają jeszcze na 156 osób, zaś technika - na 71. Właściwie elbląskie licea ogólnokształcące są już zapełnione. Jedynie w nowopowstałym liceum przy ul. Grottgera może powstać jeszcze jedna klasa. - Przyznam się, że liczyliśmy trochę na to, że na naukę w Elblągu zdecyduje się więcej osób z podelbląskich miejscowości - tłumaczy Alicja Bednarczuk. - Okazało się jednak, że i w tamtejszych szkołach są jeszcze wolne miejsca. Wynika z tego, że część młodych osób zdecydowało się zakończyć edukację na gimnazjum. Alicja Bednarczuk przyznaje, że ponad 500 wolnych miejsc to dużo. Oznacza to, że część nauczycieli może stracić pracę. - Takie obawy istnieją zawsze przy niżu demograficznym, a on ciągle trwa - dodaje. - Mamy nadzieję, że coś się jeszcze zmieni. Ostateczną organizację roku szkolnego dyrektorzy przygotowują dopiero na początku września. Zawsze są pewne wahania wśród samej młodzieży. Niektórzy decydują się na przeniesienie. Jeżeli będą zmiany kadrowe w szkołach to nie będą one rewolucyjne. Być może trzeba będzie zrezygnować z nadgodzin i ograniczyć się do samego etatu. Szkoły wciąż jeszcze potrzebują jednak nauczycieli z wybranych przedmiotów. Kilka wolnych etatów czeka w Elblągu na nauczycieli języków obcych, przede wszystkim angielskiego i niemieckiego oraz na matematyków i fizyków.
OP

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Chłopaki i nie wstyd WAM - do roboty, do roboty. Psuć te dziewczynki ino chyżo. Nawet do tego nie macie zapału. E wstyd. Taż to nie uchodzi i nie przystaje rodzajowi męskiemu.
AborygenMiejscowy (2002.07.24)

info

0  
  0
Aborygenie my wszystko zrobimy dla ojczyzny, ale co mamy robić jak one nie chcą rodzić?
(2002.07.24)

info

0  
  0
Aborygenie my wszystko zrobimy dla ojczyzny, ale co mamy robić jak one nie chcą rodzić?
Mężczyzna. (2002.07.24)

info

0  
  0
A i tak w klasach będzie po 30 i więcej osób.
Mokali (2002.07.24)

info

0  
  0
Jak znam realia szkolne, a znam dobrze to zrobią klasy po min 35 osób! Pomyśleć, że wystarczyłoby zrobić klasy max 25 osobowe i problem niżu byłby z głowy, nie trzeba by zwalniać z roboty nauczycieli, a i co najważniejsze warunki nauki znacznie by się polepszyły!!! Tylko jakimś dziwnym trafem nikomu na tym nie zależy!? Wiem oczywiście wszystkiemu jest winny brak pieniędzy! Z czym do Europy???
Frustrat (2002.07.24)

info

0  
  0
Proponuje codziennie wieczorem wylaczac prad do rana. Kiedys juz tak bylo i przy 20 stopniu zasilania nie bylo problemow z nizem demograficznym
a (2002.07.25)

info

0  
  0
Państwo musi stworzyć właściwy klimat (dobrze płatna praca) wokół rodziny i problem zniknie sam !
Ferdek Kiepski (2002.07.25)

info

0  
  0
Do Frustrata Stworzenie klas 25, 20 osobowych to nie jest zaden problem! Ale takie ilości osób powoduje więcej klas. Gdzie miałyby według Ciebie odbywać się zajęcia przy ograniczonej ilości klas/pomieszczeń w szkołach? Proponujesz zajęcia na zmiany do godziny 18.00??? Pomyśl zanim napiszesz
data (2002.07.25)

info

0  
  0
Klasy 20 osobowe byłyby najlepszym rozwiązaniem, a na brak klas poradzą tylko nowe budynki.
(2002.07.25)

info

0  
  0
Pare slow do redaktora jak juz pisze o potrzebie szkol poszukujacych nauczycieli jezykow obcych to niech napisze prawde ze poszukiwani sa tylko nauczyciele jezyka angielskiego bo wedlug moich informacji nie ma w Elblagu szkoly pragnacej zatrudnic nauczyciela jezyka niemieckiego. to jedna kwestia a druga frustrat ma racje trzeba zmniejszyc ilosc uczniow w klasach to poprawi stan wiedzy niektorych uczniow i pomoze nauczycielom prowadzenie w spokojny sposob lekcji
Zadlo (2002.07.25)

info

0  
  0