UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Czytając ten artykuł ciężko jest się pod nim nie podpisać. Jestem za. Jestem młodą osobą bo mam dopiero 22 lata i nie byłoby w tym nic dziwnego gdybym nie studiowała zaocznie. Otóż to, iż studiuję przeszkadza bardzo pracodawcom gdyż nie jestem dyspozycyjna. ALE jest już lekką przesadą gdy idę na rozmowę kwalifikacyjną w sprawie stażu (podkreślam że chodzi mi o staż) i pani odmawia mi tejże oto pracy ponieważ studiuję zaocznie a ona potrzebuje pracownicy, która będzie w 100% dyspozycyjna. To dlaczego nie zatrudni pracownika na umowę tylko stara się dorobić jak najmniejszym kosztem????? Czy takie osoby jak ja, młode i chcące pracować nie mają szans na normalną pracę w Egu? Czy naprawdę jedynym wyjściem jest wyprowadzka? Kiedy sytuacja tu się zmieni i czy w ogóle jest to możliwe?
martynia