UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Nie ma co dziwić się młodym ludziom, że opuszczają nasze zacne miasto. Umiłowanie własnego gniazda to jedno, a życie to już zupełnie inna historia. Są sfrustrowani - to oczywiste. Zainwestować w edukację czas i pieniądze (których w polskich realiach nigdy zbyt wiele) i. .. na koniec zderzenie z rzeczywistością typu: "mój dyplom ma wartość papieru, na którym został wydrukowany". W świecie tzw "demokracji", na losy której zwykły obywatel nie ma większego wpływu, ciężko jest walczyć z RATUSZOWYMI PASOŻYTAMI, którzy raz dostawszy się na piedestał władzy nigdy, ale to dosłownie NIGDY sami z niej nie zrezygnują (vide Jaśnie Oświecony Prezydent i Jego Paczka Kolesiów). Nie ma innego wyjścia jak tylko im w tym pomóc. Jak? Proste. Przestańcie się oglądać jeden na drugiego, tylko razem coś zróbcie. Głos organizacji obywatelskiej ma nieporównywalnie większą wagę niż głos pojedynczego człowieka, choćby był natchnionym prorokiem, czyli - LUDZIE ŁĄCZCIE SIĘ W DZIAŁANIU! Zróbmy to nim będzie za późno i obudzimy się w mieście ze średnią wieku +70 lat, skazanym na wymarcie i ostateczną zagładę i być może jeszcze z ustrojem typu monarchia dynastyczna zamiast obecnej prezydentury. Wspomnijcie na przeszłość naszego miasta, jego chwalebną historię. To było kilka wieków sukcesów i prosperity, które to dopiero komuniści po 1945 zdołali zniweczyć i robią to, bez większych przeszkód, do tej pory. Może tak już byłoby dość tego, nie uważacie Elblążanie?
emigrant