UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
PANI KULIK CHYBA NIE CHODZI PO MIEŚCIE! WSZĘDZIE JEST PEŁNO PSÓW ,KTÓRE CHODZĄ BEZPAŃSKO. TE AKCJE KTÓRE PRZEPROWADZAJĄ W MIEŚCIE PO PROSTU SĄ ŚMIESZNE. JA IDĄC DO PRACY WIDZĘ WIĘCEJ BEZPAŃSKICH PSÓW NIŻ ICH WYŁAPIĄ W AKCJI. PANI KULIK NIE CHCE WIDZIEĆ JAK PSY GANIAJĄA PO MIEŚCIE BEZ SMYCZY I KAGAŃCÓW, A OBOK NICH ICH CZASAMI DEBILNI WŁAŚCICIELE- BEZ WYOBRAŹNI. JAK IDĄC Z DZIECKIEM ZWRÓCI SIĘ UWAGĘ TAKIEMU WŁAŚCICIELOWI TO ODPOWIADA "ON NIE GRYZIE" ALBO DEBILNIE SIĘ NAŚMIEWA. WSZYSTKO JEST DO CZASU, A PÓŹNIEJ SŁYCHAĆ LAMENT JAK COŚ SIĘ WYDARZY.PANI KULIK MOGŁABY SIĘ WZIĄŚĆ ZA ROBOTĘ I ZAMIAST SIEDZIEĆ ZA BIURKIEM 8 GODZIN - PO PROSTU SIĘ PRZEJŚĆ W RAMACH DELEGACJI NIE ZAZAGRANICZNEJ PO MIEŚCIE. URZĘDASY NAJCHĘTNIEJ POJECHALIBY ZA GRANICĘ SŁUŻBOWO I TAM PODPATRYWALI JAK SIĘ POSTĘPUJE Z PIESKAMI.
MATT