35
04.06.2009

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
" kierowiec" a nie uważasz, że gdyby ten kierowca "gentelman" nie zatrzymał się przed tym przejściem to on mógłby puknąć tego dziadka?
gentelman II (2009.06.05)

info

0  
  0
Tak bardzo ważny jest fakt że bardzo mało można śmiało powiedzieć ze góra 99% rowerzystów nie przechodzi po przejściach dla pieszych a jeszcze fajniej jest jak jedzie taki ulicą i gdy jest czerwone światło dla samochodów ten wjeżdża na przejście dla pieszych. Sama ostatnio widziałam przypadek że rozpędzona dziewczynka wjechała na przejście i o mało nie potrącenia. Mała jeszcze to skomentowała słowami "O Boże jak on jeździ" za to ja powiedziałam jej parę słów od siebie. Może warto by było zrobić jakieś znaki informacyjne przed każdym przejściem że należy zejść z roweru.
kierowca (2009.06.05)

info

0  
  0
za "ustępujowanie" kara śmierci
miodek (2009.06.05)

info

0  
  0
Przykro mi, że zostałem tu obrażony wiec jestem zmuszony do riposty!; ) Jesteście tempakami bez wyobraźni!!! Powtarzam kolejny raz do takich wypadków dochodzi z winy kierowców "gentelmanów"!!! Zasada jest prosta, jadący samochodem "gentelman" w ostatniej chwili wpada na "genialny" pomysł przepuszczenia pieszego stojącego na wysepce, tylko jednocześnie wpuszcza go pod nadjeżdżające samochody sąsiednim pasem! Takie są fakty i nie chodzi tu tylko o kwestię kultury jazdy ale przede wszystkim o czas reakcji innych kierowców będących później "winnymi wypadku"!!! Każdy kto jeździ samochodem parę lat wie dobrze o co chodzi, można się zamyslić, zagabić, mieć słabszy refleks itp. Dlatego apeluję do wszystkich kierowców, dla dobra pieszych nie bądźcie "gentelmenami" i nie zatrzymujcie się żeby przepuscić pieszych jak widzicie że za wami pędzą inne samochody bo prawdopodobieństwo że któryś z nich nie wychamuje i potrąci pieszego/rowerzystę jest bardzo duże!!! Na koniec, zaufajcie mi jak widzę że zamną nikt nie jedzie to często przepuszczam pieszych!; )
kierowiec (2009.06.05)

info

0  
  0
Z tego co wiem po mieście się nie pędzi więc każdy powinien mieć czas na wyhamowanie szczególnie jak widzi pieszych przy przejściu. No bo rzeczywiście po co się zatrzymywać na 10sekund kara boska dla ludzi których nie stać na samochód lub dbają o środowisko. Niech mokną w deszczu, marzną na wietrze, gotują się w skwarze. Ja mam samochód-ja jestem cool a Ty człecze marny bez samochodu stój sobie
Akina (2009.06.05)

info

0  
  0
Może sie wymądrzam niepotrzebnie, ale pozwole sobie dorzucic swoje zdanie. Nie chce u rozstrzygać, czy wina jestpo stronie rowerzysty, czy kierowcy, ale jedno jest fakem. Wedłóg kodeksu drogowego dojerzdzając do przejścia dla pieszych kierowca powinien zachować szczególną ostrożność. Wtym wypadku powinien być przygotowany do tego, że będzie musiał nagle zachamować, zatrzymać sie, czy na to, że ktoś wbiegnie mu nagle na pasy. Równie dobrze zamiast tego rowerzysty, mogłoby na pasy wbiec dziecko na przyklad. Tylko tyle chciaem powiedzieć, pozdrawiam wszystkich
(2009.06.05)

info

0  
  0
Pracuję niedaleko tego miejsca i przynajmniej raz w tygodniu jest tam jakaś kolizja, najczęściej sa to potrącenia pieszych. Czy musi stac sie naprawdę tragedia, żeby to zmienić??? Spróbujcie przejśc przez to przejście z wózkiem!!!!!
Tyt... (2009.06.05)

info

0  
  0
Moi mili gdyby ten rowerzysta szedł z rowerkiem przez to przejście to dziś by już go nie było wśród żywych!!! Jadąc rowerem przez to przejście z dwojga złego źle postępując uratował sobie życie !!! Cała siła uderzenia spadła na rower, a rowerzysta został wpity w przednią szybę i odrzucony kilka metrów dalej. Co by było gdyby został trafiony bezpośrednio lub został odrzucony na stojący tam znak drogowy. Odpowiedzcie sobie sami. Pozdrowienia dla Pana rowerzysty wędkarza.
Amfi Boys (2009.06.05)

info

0  
  0
Przez takie przejścia rower się przeprowadza, a nie przejezdza. Poprostu rowerzysta wtargnął na przejście!!
(2009.06.05)

info

0  
  0
Dzień dobry wszystkim. Czytam niekture opinie i diabli mnie biorą. Roztrząsamy to czy rowerzysta powinien prowadzic rower przez przejście, czy na nim jechać, ale czy to jest ważne tak naprawde?fAKT JEST TAKI, ŻE TEN CZŁOWIEK BYŁ NA PRZEJŚCIU, nie poza nim, nie wjechal nagle na jezdnie w niedozwolonym miejscu, tylko byl na pasach, więc o czym my mowimy. Może to przejście w tym miejscu powinno być zrobione inaczej, może powinny być tam światla, i to jest inna sprawa, ale to przejście jest oznakowane wyrażnie, i to zakichanym obowiązkiem kierowcy dojeżdzając do takiego przejścia jest zachować ostrozność, jechać z taką prędkością, żeby zapanować nad pojazdem, zatrzymać sie jeśli pojazd na sąsiednim pasie zatrzyma sie żeby ustąpić pieszemu, nie wyprzedzać na przejściu dla pieszych na których ruch nie jest kierowany, i mało istotne jest to, czy ten człowiek ten rower prowadzil, czy na nim jechał, był na pasach i to jest istotne, więc o czym my tu mówimy. Moim zdaniem wina kierowcy i tyle, szkoda mi go, bo będzie miał nauczke do końca życia, ale niektórzy muszą sie sparzyć, żeby sie nauczyć
(2009.06.05)

info

0  
  0