Pojedynek trzech jedynek

16
03.06.2009
Pojedynek trzech jedynek
(fot. PS)
Wczorajsze (2 czerwca) Forum Debaty Publicznej w Światowidzie poświęcone było wyborom do Parlamentu Europejskiego. Na przedwyborczym „Pojedynku jedynek” stawili się startujący z pierwszych miejsc swoich list posłowie: Tadeusz Iwiński (SLD), Jacek Kurski (PiS) i Krzysztof Lisek (PO), nie dojechał Stanisław Żelichowski (PSL). Jak zauważyli, podsumowując debatę prowadzący Paweł Kasperczyk i Piotr Derlukiewicz, szkoda, że dopiero w ostatnim tygodniu przed wyborami „jedynki” przypomniały sobie o Elblągu.
Podczas spotkania nie zabrakło stałych punktów programu FDP: pytania z widowni o przekop Mierzei Wiślanej oraz skargi (wciąż tej samej, tego samego obywatela) na wymiar sprawiedliwości.
   Pytający - potencjalni elbląscy wyborcy - sądzili, że kandydaci na europosłów powiedzą co innego, niż byśmy w Elblągu oczekiwali. Trudno się spodziewać, że na pięć dni przed wyborami w miejscu, w którym startują, przyznają otwarcie, że przekopu nie będzie. Nawet poseł Iwiński stwierdził, że choć uważa, że najpierw Polska powinna dążyć do uregulowania żeglugi przez Cieśninę Pilawską poprzez rozmowy z Rosją, to jednak, jeśli nie przyniosłoby to rezultatu, wówczas on popiera pomysł przekopu.
   Poza tym zebrani elblążanie dowiedzieli się, że posłowie, mimo różnych partyjnych przynależności, są zgodni co do tego, że czas już, by takie regiony jak warmińsko-mazurski w końcu przestały należeć do kategorii „Polska B”. Antidotum na tę nieproporcjonalność i zacofanie naszego województwa wobec rozwiniętych regionów kraju mają być pieniądze Unii. I oczywiście każdy z posłów zapewnił, że gdy już będzie w Brukseli, to o te pieniądze będzie zabiegał.
   Panowie posłowie zapytani zostali m.in. o to, czy nie boją się zniknięcia z polskich mediów. A może - podchwytliwie dopytywali się prowadzący - ich start jest obliczony na przyciągnięcie wyborców, a następnie zamierzają zrezygnować z mandatów? Rzecz jasna, nie boją się rozstania z medialnym szumem. Poseł Kurski zdradził nawet, że on już teraz odrzuca około 90 proc. zaproszeń do wywiadów czy komentarzy, ponieważ wpłynęłoby to na niższą efektywność jego pracy. Żaden z trzech panów nie sprawiał wrażenia zmartwionego przypuszczalnym zniknięciem z mediów. Ponadto wszyscy trzej zapewniali o braku jakichkolwiek wyborczych tricków. I skoro kandydują, to znaczy, że poważnie myślą o pracy na rzecz naszego regionu, kraju i całej wspólnoty europejskiej.
   Pytano też o ilość kobiet na pierwszych miejscach list ich ugrupowań. Na to pytanie odpowiedział tylko Jacek Kurski, który doliczył się dwóch kobiet na pierwszym miejscu list wyborczych PiS-u.
   [fotor]
   W podobnym tonie minęło całe spotkanie. Mimo szczytnej i ambitnej inicjatywy Światowida, tym razem spotkanie pozostawiło niedosyt. Elblążanie, z którymi rozmawialiśmy po spotkaniu, nie kryli swojego rozczarowania miałkością i bezbarwnością debaty. Zabrakło na przykład przypomnienia elblążanom, dlaczego te wybory są ważne, jakie możliwości ma europoseł itp. Posłowie nie powiedzieli nic, czego nie mogliśmy się spodziewać. Debata, mimo pytań ze strony prowadzących oraz słuchaczy z widowni przerodziła się w trzygłosowy wiec wyborczy - każdy z panów próbował udowodnić, że jego partia jest najlepsza.
   Jedynym plusem takich spotkań jest uświadamianie nam, wyborcom o przywileju głosowania czy wręcz obowiązku pójścia na wybory. Kandydata, na którego oddamy głos, musimy jednak wybrać sami, obserwując jego dotychczasowy dorobek i poglądy.
   
   
kos

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Byłem, widziałem, słuchałem i z przykrością muszę przyznać, że to był nokaut Iwińskiego i Liska. Kurski poprostu bije konkurentów o głowę swoimi wypowiedziami, spokojem, wywarzeniem. .. To był jednak inny Kurski niżeli w telewizji. Ten Kurski był idealnym politykiem, a to dziwne, że tak piszę. ..
(2009.06.04)

info

0  
  0
Panu Liskowi posłowanie służyło, policzki się wypełniły!Pan Kurski co robi u nas? My chcemy Elblążanina!!!!
bozydar (2009.06.04)

info

0  
  0
To nie była debata publiczna a debata prowadzących z kandydatami na posłów a wyborcy byli tłem dla oratorskich popisów Panów redaktorów. Prowadzący " debatę" redaktorzy nie raczyli pozwolić wyborcom na swobodna dyskusję wyborców z kandydatami. Forma, treść i styl tej "debaty" przypominała partyjne spędy z czasów komuny.
seniorek (2009.06.04)

info

0  
  0
A ja się pytam, z ramienia jakiej partii startuje Krzysztof Kononowicz - mój kandydat na Europosła. ..
Łagaczigi (2009.06.04)

info

0  
  0
A co w Elblągu robił zasierdziały komuch Iwiński
PIS-owiec (2009.06.04)

info

0  
  0
A czego innego sie mozna spodziewac, jak tym panom nie zalezy na Polsce, tylko na kasie jaka dostana bedąc Posłami
croll (2009.06.04)

info

0  
  0
Lisek? A kto to? Czy elbl± skiej PO nie staæ na wystawienie kandydata na listê ? A gdzie jest z³ otousty radny Wcis³ a, któ ry zawsze na czele?
:( (2009.06.04)

info

0  
  0
Byłem słyszałem i widziałem! Powiem słowami Szekspira " Będę szczery wobec samego siebie, a nie bê dziesz fałszywym wzglê dem drugich" do Liska. Słowami Gierka " Aby Polska rosła w siłę , a ludzie żyli dostatniej" do Iwińskiego. Słowami Rigauxa " Dla rządu przed wyborami drogi jest wyborca. Po wyborach drożeje wszystko inne" .
Wowka (2009.06.04)

info

0  
  0
imprezka koleśiów z koleśiami; ))
oczarowany (2009.06.04)

info

0  
  0
Glos oddany na bande czworga to glos na szkode Polski. Musimy glosowac na partie spoza Sejmu i elblazan na ich listach.
ArnoldUPR (2009.06.04)

info

0  
  0