UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Faktem jest to, iż obchodom 40 lecia czegoś zabrakło... Biblioteka Elblląska swym wnętrzem nie oddała tej swoistej "galeryjności". 40-lat minęło bez większego zainteresowania elblążan, co niewątpliwie świadczy o tym iż tak poważna, kulturalna instytucja, jaką jest Galeria EL nie przyciąga już swoją działalnaścią ogromnych rzesz mieszkańców Elbląga, jak to miało miejsce dawniej. A może to nie Galeria, tylko akulturalność elblążan spowodowała, tą niską frekfencję podczas obchodów jubileuszowych. Niewątpliwie jest to prawdą jak i to, że władającym galerią brakuje pomysłów na jej dalszą dzałalność którą mogliby ściągnąć do siebie ludzi. Bowiem czy Galeria ma być instytucją wystawiającą ściągnięte wystawy czy też instytucją propagującą kulturę i sztukę poprzez swoją działalność artystyczną, organizację imprez kulturalnych na miarę tych z przełomu lat 60 i 70-tych? Oglądając wystawę dokumentacji fotografcznej odniosłem wrażenie, iż w miarę upływu lat coś w Galerii EL powoli zaczęło "umierać". Duch tchniony w to miejsce przez Gerarda powoli zaczyna ulatywać, czego władni niestety nie zauważają, a brak pomysłu na Galerię doprowadzi to tego, iż nasze miasto stanie się zaściankiem kulturalnym z jakąś tam instytucją mającą w nazwie słowo Galeria EL.
MłodyCzłowiek