Widmo Bismarcka

Chodzę na bisa, pełnoletnia nie jestem, ale absolutnie się zgadzam ze Svenem. .. zero inicjatywy od siebie i te śmieci tam jak i butelki tłuczone bez sensu doprowadzają mnie do szału. .. Fajna byłaby akcja ze sprzątaniem. .ale niestety. .ludzie co tam przychodzą mają dupe wyżej niż srają i przecież żadne z nich nie posprząta "po kimś"; ] Wielce pankowi/metalowi i alternatywni, a jak przychodzi co do czego to wychodzi na jaw, że przychodzą tam tylko po to żeby być zbunowanym i pokazać ile to ja nie wypije, ale w domciu to mamusia wszystko zrobi przy grzecznym i przykładnym dzieciaczku, komóreczka pierwsza klasa, trampeczki z convera, ale bisa posprzątać to już nie łaska, bo się rączki pobrudzą. .brak mi słów.

niewiemocochodzi