A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Wowka ciekawe co ty bys zrobił gdybys był przy "elbląskim" korycie?; ) Wszyscy wiemy, że coś w zarządzaniu Elblagiem jest nie tak ale jeszcze bardziej ciekawe jest to co i jak trzeba zrobić żeby było lepiej?!
Do miłego adwersarza inżtyniera! Sorry, że dopiero dzisiaj. .www. mbs-systems. pl, www. qual. com. pl, vene. pl starczy. .. ? Byłem widziałem rozmawiałem zgroza mnie ogarneła. ..
Wowka, czemu ogarnęła Cię zgroza ? Rozwiń temat. Piszesz, że rozmawiałeś. Czy to te rozmowy spowodowały tą grozę. Jeśli tak, co co konkretnie ?
Wowka - każda firma którą wymieniłeś zatrudnia po kilka osób - niech będzie to tylko 9 osób mniej na bezrobociu - czy to źle ? A może część z nich się rozwinie i zatrudni kiedyś po dodatkowe 5 osób - to już daje nam ponad 20 osób mających pracę zamiast siedzieć bezczynnie. Niestety - Elbląg informatyków ma dużo, ale pracy dla nich jest mało, więc każda najmniejsza firma informatyczna jest na wagę złota.
Alstom nie zapewni zatrudnienia wszystkim, poza tym mit wspaniałych warunków pracy w alstomie powoli upada, co widać po problemach tej firmy z pozyskaniem pracowników. No ale co się dziwić jak na początek informatyk po studiach dostaje na rękę max 1700 zł, za pracę nieciekawą i stresującą, gdzie wyjeżdżając do Gdańska w najmniejszej firmie startuje od 2500 zł na rękę, a w tych lepszych 3000 na rękę na początek nie jest niczym niezwykłym.
http://www.einti.eu/index.php?menu=4 wiele firm zajmuje po dwa lokale . Tak więc ile osób naprawdę tam pracuje...?
Nadużywanie tworu zwanego EINTI inkubatorem to semantyczne nadużycie, bo EINTI niewiele ma z inkubatorem przedsiębiorczości wspólnego. .. EINTI to w moim mniemaniu przechowalnia STARYCH firm (bo większość tych, które są w "inkubatorze" istniały na rynku już wcześniej i "otworzyły" się na nowo jedynie w celu łatwiejszego trafienia do inkubatora. .. Te firmy traktują EINTI głownie jako tani wynajem powierzchni. ..
Informatyk, piszesz, że Elbląg pełen jest informatyków. .. A kto to jest informatyk?? W moim rozumowaniu informatyk to taki ciołek pracujący na państwowej posadce zmieniający raz na jakiś czas toner od drukarki w sekretariacie u pani Basi. .. Nigdzie na świecie nie ma odpowiednika określenia "informatyk", nie ma też takiego zawodu jak "informatyk" - można być programistą, specem od sieci, wdrożeniowcem czy kim tam jeszcze. .. dzisiaj byle licealista z komputerem może zwać się informatykiem. .. informatyk to takie polskie określenie na kogoś, kto rzekomo "się zna". ..
Te firmy z inkubatora, które znam, zostały założone przez ludzi młodych. Przez pewien czas pracowałem w jednym z boxów i tym samym codziiennie bywałem w EINTI. Widziałem tylko ludzi młodych. Większość z nich tuż po studiach.
hyba mpo zaocznych- młodzi, gdzie i ilu ?
chyba chyba a nie hyba. .. No ale kolega widać z mpo. ..
Informatyk to ktoś kto skończył studia w tym kierunku. Nie chodzi mi o podyplomówkę. ..
A konkretna specjalizacja już mnie nie interesuje, bo wszystkie uczelnie przygotowują ludzi w podobnym stopniu, program studiów jest podobny. Specjalizacja to raczej osobiste preferencje danego człowieka i własne zainteresowania. .. Ja np zajmuję się typowo administracją sieci i systemów, inny będzie się zajmował programowaniem, mimo że ukończył tą samą szkołę i ten sam kierunek. ..
Firma żeby mogła zajmować więcej niż jeden lokal w EINTI musi zatrudniać dodatkowe osoby.
Większość firm w EINTI jakie znam są to młode firmy z Elbląga, jest jedna stara, ale nie da się nic w takich przypadkach zrobić - gdyż nie ma jak weryfikować czy młody człowiek który przychodzi do inkubatora z wnioskiem, który założył swoją pierwszą działalność, nie jest akurat wysłannikiem firmy istniejącej już na rynku. ..
I na koniec - jakie to polskie narzekać. ..
Najpierw napisałem, potem poszukałem. ..
Oczywiście Pana panie Piotrze L. aka lewy76,też zaliczę do informatyków, mimo braku ukończonych studiów w tym kierunku - rozumiem inne czasy, ale w dzisiejszych czasach, dla mnie informatyk = człowiek po studiach w tym kierunku.
Mówimy oczywiście o zawodzie a nie umiejętnościach, bo samo skończenie studiów jeszcze nikogo specjalistą w swojej dziedzinie nie zrobiło.