Dach się psuje, ale tylko trochę

Dobre są słomiane dachy - nie potrzeba do nich pseudoprojektantów którzy nie słyszeli że w naszym klimacie nieraz śnieg pada. No ale tak bez żartów - ten projektant założył prawdopodobnie, że śnieg odparuje z dachu zanim zsunie się do jego krawędzi. Niech UM zleci mu zaprojektowanie wszystkich ulic i chodników w Elblągu (samoodparowujących). Oczywiście z minielektrownią atomową jako źródło energii. No tak ale wtedy MPO splajtuje bo nie będzie miało czego odśnieżać. No to juz nie wiem. To może pana projektanta przydzielić do ręcznego odśnieżania ulic (dachów nie, bo coś może zepsuć).

andrz111