UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Czerwoni - raczcie nie udawać, że nie macie pojęcia, o co chodzi, bo poza kilkoma ludźmi ( a właściwie tylko nazwiskami) też Was uważam za ludzi myślących - choć w wielu wypadkach tej bałamutnej tezie zaprzeczacie. Jedno mnie u Was mierzi ponad wszystko - to ustawianie świata i jego wszelakich wyrazów dla potrzeb zaspokojenia czynności życiowych najbardziej niewybrednych i (no powiem to) prymitywnych grup społecznych, które w znakomitej większości stanowią właśnie wasz elektorat. Tak to już WAM w krew weszło, że standardy ISO zapewne tez będziecie mieli podobne. Niestety dla mnie wymagania i potrzeby życiowe - postaci gnidowatego charakteru, wyklutej na gnieździe 50 lat jedynie słusznych poglądów, ślizgającej się po meandrach prawa i miejscowych koterii, niemającej żadnych poglądów i zdania na temat - są nie do przyjęcia, bo zaprzeczają człowieczeństwu początku 21 wieku i retrospektywnemu pojmowaniu świata z wszelkimi jego zaletami i wadami.
AborygenMiejscowy