UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Tak prawdę mówiąc chętnie deptałbym Stary Rynek bez konieczności "skręcenia" nogi lub nawet jej złamania. Jeszcze chętniej widziałbym Stary Rynek wyglądający tak, jak na przełomie wieków. Brukowana nawierzchnia wcale nie musi być aż tak wyboista, by łamać na niej obcasy i tu można zgodzić się z tym, że to wcale nie muszą być "kocie łby". Jest przecież kostka brukowa, z której mozna zbudować całkiem gładką nawierzchnię. Czy muszą tam jeździć samochody? Myślę, że nie jest to konieczne, ale wystarczy być może ograniczenie ruchu? Przynajmniej w uliczkach dochodzących do Starego Rynku trzeba zachować ruch kołowy - dojazd do hotelu, banku, katedry itd. Jest w pobliżu Bulwar Zygmunta Augusta i może tam zrobić prawdziwy deptak? Miejsce wcale nie gorsze niż Stary Rynek, przy którym na razie nie ma zbyt wiele do podziwiania. Jednakże z czasem - jeżeli zechce się odtworzyć wszystko zgodnie z oryginalnym wyglądem (może i ze sławną studnią?) - będzie co zwiedzać i wtedy... coś jak ul. Długi Targ w Gdańsku? (Przyznam jednak, że widziałem w Gdańsku nie mniej piękne uliczki - chociaż mniej znane od Długiej). Czemu nie? Przecież swego czasu uważano, że elbląskie Stare Miasto było jednym z najpiękniejszych. Nie miało jednak szczęścia po II wojnie do decydentów, nie ma go wiele i dzisiaj. Gdańsk swoje odbudował i zarabia na tym, a Elbląg...?

OKO