UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

kilka lat przepracowałem w elbląskiej turystyce i wiem, że zawsze brakowało kasy na porządne foldery i informatory. Podczas tego spotkania przedstawiciele z zaprzyjaźnionych krajów pokazali z pewnością Polakom swoje foldery, informatory itp. Nasi mogą jednak obejść się smakiem, kasy na to nie ma, więc i promocja będzie kiepska. Kiepska promocja, to co najwyżej niemiecka turystyka sentymentalna i niestety nic więcej. A w tej branży zwrot z inwestycji jest duży. Wystarczy wejść na stronę któregokolwiek niemieckiego miasta i poprosić o przesłanie materiałow informacyjnych w związku z planowana wizytą w tamtych stronach. Po kilku dniach przyjdzie koperta tak pękata, że listonosz ma problem z upchnięciem do skrzynki. Jak widać tam się to opłaca. Wszyscy tam się jakoś dogadują (centra informacji, odpowiedni urzędnicy no i oczywiście przedsiębiorcy turystyczni). U nas jest to jednak niemożliwe.

MCH