UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Do Focisty. Naprawdę nie muszę jeżdzić autobusami miejskimi jako kierowca. Większość kierowców komunikacji miejskiej ma uprawnienia do kierowania np. TIR-ów. Pracują tu najczęściej ze względu na sytuację rodzinną. (małe dzieci, opieka nad starszymi rodzicami itp) Nikt z nas nie jest uzależniony od pracy w komunikacji miejskiej. I faktem jest że w niektórych typach autobusów po otwarciu przednich drzwi kierowca nie widzi, co dzieje się przy drzwiach tylnych(Zapraszam do Autosana). Coraz więcej doświadczonych kierowców odchodzi z pracy w komunikacji miejskiej. Niskie zarobki, ogromna odpowiedzialność, praca związana z ogromnym stresem, narzekania niezadowolonych pasażerów wiążą się z decyzją odejścia z firmy. Wszystkie niedociągnięcia organizacyjne komunikacji miejskiej odbijają się na kierowcy. No bo do kogo pójść ze skargą?Wiadomo! do tego z przodu za kierownicą jakby to on był winny za objazdy, korki i inne rzeczy, które są powodem do niezadowolenia. To przecież oni są winni za to, że autobus innej linii się zepsuł i nie pojechał. No to trzeba mu nagadać! Inna sprawa, że drzwi w autobusach są odpowiednio oznakowane (Wejście i Wyjście) pokażcie mi pasażera który tego przestrzega. Każdy ma gdzieś i idzie tam gdzie mu wygodnie. Można wiele godzin dyskutować na te tematy ale to nie ma sensu. Każdy ma swoje racje wszelkie dyskusje są po prostu zbędne. Dopóki nie zmieni się mentalność Polaków dopóty wśród pasażerów komunikacji miejskiej znajdą się niezadowoleni.
Kierowca komunikacji miejskiej