UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Niestety tak jest. Ginie niewinny człowiek a winowajca wychodzi z tego bezkarnie i jesli ma sumienie pocierpi, że zabił jeśli nie, to przechodzi nad tym do porządku dziennego. Doświadczyłam na sobie tak wielkiej niesprawiedliwości. Staliśmy samochodem na poboczu drogi, oznakowani z włączonymi światłami awaryjnymi, jadący z olbrzymią prędkością kierowca FIATA DUKATO zjechał na pobocze drogi i uderzył w nasz samochód. Zginęła na miejscu moja 12 letnia córeczka uderzenie było tak silne, że wypadła przez szybę i leżała z 5 m od samochodu. Ja przeżyłam cudem jak mi powiedziano chociaż nie wiem po co? Było to bardzo dawno do dziś rana jest głęboka smutek olbrzymi a serce bardzo krwawi. A kierowca? Dostał 5 lat w zawieszeniu i nie zabrano mu nawet prawa jazdy. U nas jest takie prawo.