UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Przez parę lat zajmowałem sie intensywną rekrutacją ludzi i maiłem wiele kontaktów z instytucjami powołanymi do zajmowania się sferą bezrobocia. Wszystkie te instytucje to kpina. One istnieją same dla siebie, ale niestety żyją z pieniędzy podatników - i to jest dość dotkliwy problem. W czasie ostatniego dziesięciolecia nie stworzono mechanizmów wyłaniania i budowania rynku ofert pracy i w żaden najmniejszy sposób nie zbudowano tak niezbędnej instytucji robót publicznych. Tak wielu powie, że zamknięcie tych instytucji pomnoży jeszcze bezrobocie w naszym kraju - i to jest ta kwadratura koła - w obecnej sytuacji nie do rozwiązania. I jeszcze jedno - szefowie tych firm nie bardzo rozumieją pojęcie marketingu, rynku usług, rynku pracy,instytucji robót publicznych. Uważam, że podstawowy i zarazem karygodny błąd naszego Państwa to dawanie ludziom pieniędzy za darmo - to jest patologia, która rośnie na drożdżach. I to by było na tyle.
AborygenMiejscowy