Powrót Piekarczyka

Jaki znów powrót? gdzież on był że musiał wracać? jego nigdy tam nie było - tego pomnika Piekarczyka, bo pierwowzór owszem był ale kilka minut, chyba to za mało żeby przypisywać Piekarczykowi Bramę jako "jego miejsce" już prędzej jakaś piekarnia gdzie mógł pracować. Pomysł na HIT reszta zdecydowanie KIT - jeśli ta bucowata gęba o uśmiechu durnia ma być symbolem miasta to będzie to utrwalanie stereotypu o elblążanach drechach, bo Piekarczyk ma powierzchowność pijanego robola, jego poza to poza olewusa, stoi i podpiera łopatę, co on właściwie robi? Debilnie się uśmiecha, śmieje się z czego? Pan Wojciech donosi, że pomysłodawcy czyli ci co zarobili na HIT zostali olani przez tych co zrobili z tego KIT, i chyba to wyraża ten Piekarczyk, olewanie, Pikarczyk na skalę naszych możliwości.