A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
aaach czyta i nie rozumie czytanego tekstu.Co to znaczy dr?
Stanisław nie raz widziałem cię w agencji a teraz o moralności piszesz?
Jesteście prawie wszyscy żałośni!!!
Leży to należy choć kopnąć.Katolicy.Nie możecie znieść że ktoś ma a wy nie.Nie możecie zrozumieć
że za taką sytuację odpowiadamy my sami oraz 50 lat systemu.Zgadzam się z Buforem :wszyscy braliby
jest tylko kwestia ceny.no i oczywiściemożliwości.Trzymam kciuki za pana M. bo wielu większych biorców
chodzi wolno,bierze i brać będzie jeszcze więcej bo i ryzyko jest teraz wi,ększe.
LUDZIE!!! to nie chodzi o to, ze wszyscy by brali, ze jeszcze wieksi bandyci chodza po ziemi - to ON wzial te kase i to ON takze jest przestepca!!! Nie broncie go i nie tlumaczcie!!! Jako lekarz nie powinien tego robic - to korupcja, z ktora wszyscy chcemy walczyc, na ktora wszyscy narzekamy, wiec dlaczego teraz bronicie tego pana? Moge sie zalozyc, ze jesli kiedykolwiek ktos z was dal jakakolwiek lapowke lekarzowi, to psioczyliscie na niego i pod nosem przeklinaliscie... Dowody wdziecznosci - owszem, kwiaty, czekoladki, nawet alkohol mozna dac jakis - ale nie pieniadze!!!!
Poza tym o ile dobrze pamietam, o niejakim panu doktorze Romanie M. z Elblaga byl kiedys dosc ciekawy reportaz w TVN, ze za lapowke otrzymana od jakiegos faceta wyslal jego zone do psychiatryka i stwierdzil niepoczytalnosc, przez co biedna pani siedziala w szpitalu dobrych pare miesiecy. Potem sprawa zajela sie prokuratura. Ciekawe o kim ten reportaz byl, ale cos mi sie wydaje ze to nie byl jedynie zbieg okolicznosci :)
james ty kolku cos ty sie tak uwziol na te klasy?
i tak nie zrozumiesz
robolu
rozumiem rozumiem stara byla pomywaczka ,a stary dzwonki robil i krede roznosil .Masz te wspomnienia.
Po prostu ręce opadają to co wypisujecie na forum odbiera mi wiarę we wszystkie wartości (do do obrońców " ucieśnionych ")
Widzę ciekawy związek pomiędzy poziomem gramatyki i ortografii (niskim) a zawiścia i zjadliwościa (wysoki), nawet ten "mistrz słowa" niejaki "aaach" pisze: "wzioł".