UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Urząd pracy jest po to żeby poracowali w nim ci, co już tam pracują. Poza tym to nawet jak sama sobie znalazłam super miejsce gdzie mnie z chęcią przyjmą na staż co w moim zawodzie jest w Elblagu niemal niewykonalne, to ciagle słyszę w "Pupie", że "nie ma pieniążków" wiec ja naprawde jestem zdania że oni tam siedzą po to żeby siedzieć i tam sie nic nie dzieje. Inną sprawą jest samo wynagrodzenie za ten staż, rozumiem że na pocżątku kariery nie każdy może zarabiać kokosy ale litości! pracować za 20% tego co by sie mogło.. co ja piszę, co się powinno dostać. Jesienią chyba wyjeżdzam z Polski, bo bez tej kasy to sie nigdy nie usamodzielnie, a mam wielkie szanse pracować tam w zawodzie za konkretne pieniądze. Dobrze jeszcze że rodzice nie wywalą mnie , magistra darmozjada z domu.
Zenia