38
25.03.2006

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
tak, masz racje.. to wina 3go ze do VLO glaby chodza.. ;p
(2006.03.26)

info

0  
  0
Co wy dzieci robicie w tych szkolach teraz? 2 za 50% to calkiem sprawiedliwa proporcja, jak pojdziecie na studia i trzeba bedzie zdobyc conajmniej 70% na zaliczenie kola...zycze powodzenia w zyciu, lenie:)
doVLO (2006.03.26)

info

0  
  0
i 30% na zaliczenie matury...to jest piekne...a potem debilizm sie szerzy
StudentPG (2006.03.27)

info

0  
  0
a zdanie... trzecie to ciecie
(2006.03.27)

info

0  
  0
Wedlug mnie jezeli komus naprawde zalezy na nauce powinien isc do 3. Na poczatku okropnie ciezko-jak wszedzie, ale z czasem czlowiek przywyknie. DUZY nacisk na jezyki-przez ten niecaly rok nauczylam sie wiecej niz przez 6 lat-zatem to mowi samo przez siebie... Atmosfera rozna-zalezy od klasy, ale jezeli sie chce to wszystko mozna rozkrecic:] Oczywiscie najlepsze sa przerwy kiedy wszystkie szkoly sie wysypuja "na blonia":D Jednym slowem: III jest najlepsze:)
Pierwszoklasistka (2006.03.27)

info

0  
  0
Prawdą jest to iż absolwenci jakich znam są dobrze wyposażenie w wiedzę i umieją nią sie posłużyć. Są elkwentni i dzięki wycieczkom znają realia nie tylko polskie .Charakter szkoły to zasługa Pedagogów i Dyrektora. Wymaga sie w tej szkole uczciwej pracy i zaangażowania nie tylko od ucznia , ale i rodzica. Szkoła nie dla cwaniaków i obiboków. Ale z efektami. Ciężko-lecz warto. Pisze to jako rodzic absolwenta z pierwszego wypustu. Pozdrawiam .
bez (2006.03.27)

info

0  
  0
Pozdrawiam sąsiadów! III świetna szkoła ale i tak V najlepsza! Wiem wiem nie jestem obiektywna, ale przecież III i V "żyją" w przyjaźni więc na pewno mi wybaczycie tą reklamę! ;)
chodzącarelamaV (2006.03.27)

info

0  
  0
Jeśli jedyną rzeczą jaka siedzi Wam (absolwentom gimnazjów) w głowach jest chęć zdobywania wiedzy i nie macie co robić w weekendy oraz posiadacie bardzo dużo samozaparcia to ta szkoła (lub II LO) będzie najlepsza. Podobno nieziemsko trzeba tam zakuwać. Jeśli sporadycznie się uczycie to pozostałe ogólniaki (nie licząc VI-go - moim zdaniem to nie jest ogólniak, żeby dziewczyna zapytana przez nauczyciela: "gdzie jest Afryka", nie była w stanie jej wskazać na miapie? ;O Coś jest nie tak!) będą dla Was w sam raz, i tam nie będziecie mieć problemów ze stopniami napewno. Na temat reszty szkół wolę się nie wypowiadać bo nie wiem jak z nimi jest. Choć słyszałem, że jednym słowem "luz".
uczeńVLO (2006.03.28)

info

0  
  0
Hmm.. czytam Wasze komentarze i tak jakoś dziwnie mi się robi, bo są bardzo podzielone. Jestem uczennicą 3lo [druga klasa] i powiem, że jest inaczej niż to sobie wyobrażałam. Jeśli chodzi o poziom nauczania - zależy od przedmiotów i od nauczycieli oczywiście. Fakt-faktem - trzeba się uczyć [ale chyba po to się chodzi do szkoły..? teoretycznie, rzecz jasna;)] a jak już ktoś wspomniał - matematyka to wypas ;d Nie mam pojęcia, jak to wszystko wygląda w innych szkołach, za to mogę z czystym sumieniem polecić moją... Na temat ludków, którzy tworzą tzw. społecznośc uczniowską [;d] nie będę się wypowiadać, ich trzeba po prostu zobaczyć ;d Aaaa... wraz z przekroczeniem progu trzeciego LO należy wyzbyć się wszelkich stereotypów.. inaczej nie przetrwasz... ;)
astovera (2006.03.30)

info

0  
  0
mi sie III lo nie podoba wogule ta szkoła jest poryta i tyle koty smierdzace tam chodza
rzepa (2006.04.07)

info

0  
  0