UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
moralności nie można zmienić jako tako ukształtowanej, ta wewnetrzna parwosc ksztaltuje sie poczatkowo w srodowisku najblizszym czyli rodzinie(jesli takowa jest), pielęgnować..moralność pewnie mozna...chociazby wzmocnienia pozytywne jak i negatywne...moralnosc to dla mnie swiadectwo dojrzalosci w procesie ktory zaczyna sie z chwila naszych narodzin,kiedy to jestesmy tylko przedstawicielami gatunku ludzkiego a konczy gdy dojrzewa w nas czlowiek... moze ta sytuacja pomogla panu policjantowii ( jak i jego matce) w zrozumieniu na czym polega prawo( na ktorego w/w pan winien stac), prawo ludzkie często stające w opozycji do moralości? czy moralność stająca przeciw prawu?...eniłej to jednak gest pożądany(oddane pieniądze) i można ten fakt docenić... sadzmy ludzi sprawiedliwie majac na wzgledzie ich slabosci za ktore karac tak by kara miala jaki kolwiek sens rokujacy resocjalizacje... (ps: wierzę w resocjalizacje ale tylko tych chcących sie zresocjalizować:)