UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
I b. słusznie, że jest taka selekcja, gdyż nie potrzeba w policji niedołęgów fizycznych i umysłowych, a nawet przestępców - jak pokazała sprawa dwóch braci - zbrodniarzy, którzy dla samochodu zamordowali taksówkarza. W takich przypadkach winno się wracać do kadr i ustalać, kto i w jaki sposób przyjął do pracy w policji takie osoby i wyciągać konsekwencje karne wobec tzw. kadrowców (od siedmiu boleści). Bogu dzięki, że tak się obecnie dzieje, że nabór jest tak dalece selektywny. Bowiem w dziejach elbląskiej policji było już tak, że główni reformatorzy - związkowi tej policji po 1989 roku okazali się przestępcami, jeden "reformator" trafił do więzienia, a drugi okazał się od początku do końca psychopatą. No ale w tamtych czasach Komendantem Głównym był kpt. Hula z Gliwic, o którym mówiono, że "po Warszawie hula, wódę pije, a wątroba mu gnije". Zawsze jest tak, że jak się gotuje wodę na zupę i w stosownym momencie nie zbierze się fusów, to później je się zupę z tymi fusami.
St.Stójkowy